Wpis z mikrobloga

Wania nie podumał


@Tumurochir: Jest taka historyjka, że podczas 2 wojny światowej wykryto tak podszywających się Niemców pod amerykańskich żołnierzy. Rzekomo dobrze mówili po angielsku, ale użyli złego określenia na paliwo. Zamiast powszechnie używanego słowa "gas" użyli petrol i niby przez to wpadli. Ale to historyjka z jakiejś infografiki czy coś.( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Koniasz #zawszesmieszy

Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.
- Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi ci powrót do USA. Zrozumiałeś?
- Yes, sir! Znaczy... Da, tawariszcz kamandir!
  • Odpowiedz
@Koniasz: Nie wiem czy to prawdziwa historia, ale przewija się w wielu źródłach m.in. poruszane to były w Sensacjach XX wieku Wołoszańskiego. Niemcy użyli dobrego określenia (petrol), tyle że używanego w brytyjskim angielskim, a spotkali się z Amerykanami. Tam też była chyba kwestia tego, że ci Niemcy dali się dodatkowo podejść. Amerykanin słysząc petrol zamiast gas, zaczął pytać ich z jakiej jednostki są, a oni podali jednostkę która była wtedy z
  • Odpowiedz
@Koniasz: a podczas weryfikacji różnych co zgubili swoje jednostki i próbowali dołączyć do innych, był test z "amerykańskości", z pytaniami typu: jak nazywa się dziewczyna myszki Miki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Koniasz: niedawno była podobna historia, złapali sowieckiego nielegała, bo po wyjściu z kwiaciarni trzymał kwiatki do dołu, a nie do góry jak hamerykanie xD
  • Odpowiedz