Wpis z mikrobloga

Dość rozsądnie ODNOSNIE tego co dzisiaj miało miejsce. A tak naprawdę to już wkrótce się dowiemy czy autor tekstu ma rację.

Powstań .. z zamachem stanu.
Część 1. Wygląda na to, że Jewgienij Prigożyn zorganizował przykrywkę dla Kremla

W warunkach najtrudniejszej sytuacji Sił Zbrojnych FR na froncie południowym „bunt” Prigożyna może być doskonałym wyjaśnieniem kolejnego „gestu dobrej woli” i wycofania wojsk z obwodów chersońskiego i zaporoskiego, a także z Mariupola .

Przywróćmy chronologię wydarzeń.

Jewgienij Prigożyn od rana 23 czerwca znajduje się na szczycie list przebojów. Najpierw zamieścił wywiad , w którym nazwał Szojgu winowajcą wojny na Ukrainie, rzekomo Siergiej Kuzhugetowicz tak bardzo chciał gwiazdy marszałkowskiej, że wraz z szefem sztabu generalnego Walerijem Gierasimowem oszukał prezydenta i wszystkich, wszystkich , wszyscy i zorganizowali inwazję. Zapowiedziano dalsze części wywiadu, ale dalsze wydarzenia potoczyły się zbyt szybko.

Wieczorem pojawiły się doniesienia , że jeden z obozów PKW Wagnera na terenie ŁRL lub DRL został ostrzelany przez rosyjskie Siły Zbrojne.

Skontaktowaliśmy się z dwoma oficerami Zarządu Głównego SG, którzy byli powiązani z PKW. Według nich ostrzelany był obóz polowy, w którym znajdował się niewielki oddział PKW podległy Jewgienijowi Prigożynowi (przypomnijmy, główne oddziały PKW kontrolowane są przez oficerów Zarządu Głównego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej ). Nasi rozmówcy twierdzą, że ostrzał był zemstą na Prigożynie za zorganizowanie przez niego nalotu artyleryjskiego rok temu na kwaterę główną PKW w Popasnej. W tym momencie byli tam oficerowie Głównego Zarządu Sztabu Generalnego, którzy dowodzili oddziałami najemników i bardzo przeszkadzali Prigożynowi. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej i FSB już stanowczo zaprzeczają, jakoby 23 czerwca obóz PKW otrzymał „przyjazny cios”. Nie możemy też potwierdzić, że ostrzał rzeczywiście miał miejsce, inne źródła albo nie wiedzą, albo nie chcą rozmawiać na ten temat.

Po tym zaczęło się prawdziwe show. Prigożyn, według źródła z jego otoczenia, nagrał trzy wiadomości dźwiękowe i wraz z ochroną odjechał w nieznanym kierunku. W ciągu dnia był w Petersburgu i stamtąd wyjechał. W tych opublikowanych nieco później wiadomościach Prigożyn oskarżył swoich podwładnych Szojgu i Gierasimowa o ostrzał i ponownie oskarżył ich o ludobójstwo narodu rosyjskiego i tysiące strat podczas wojny. Ponadto stwierdził, że 25 000 jego bojowników zostało wysłanych za Szojgu i innymi wrogami Rosji i zmusi ich do uczciwej odpowiedzi. Jednocześnie prezydent i inne organy władzy, a także policja i Gwardia Narodowa mogą kontynuować pracę.

Nie wiemy, dokąd udał się później Prigogine. Kanały Z publikują wiadomości o kolumnach Wagnera o długości 50, a nawet 80 km, zmierzających w kierunku Rostowa. Jednocześnie kilku oficerów służących w PKW i znajdujących się w rejonie Stachanow-Popasna mówi, że u nich wszystko jest w porządku i wspólnie z oficerami świętują piątek. To nie pachnie rewolucją.

Sprzęt wojskowy jest dostarczany do Moskwy i Rostowa nad Donem, a generałowie Surowikin i Aleksiejew nagrali wiadomość wideo do Wagnerów, w której prosili ich, aby nie dźgali żołnierzy i oficerów w plecy w tym trudnym dla kraju momencie, odważnie wypełniając swoje obowiązki na froncie.

Chronologia została przywrócona. Teraz w drugiej części wpisu wyjaśnijmy, dlaczego zakładamy, że „zamach stanu” jest operacją przykrywką.

Powstań .. z zamachem stanu.
Część 2. Operacja okładki

Jewgienij Prigożyn jest człowiekiem systemu. Bardzo dobrze zna zasady gry i jest mało prawdopodobne, aby organizował samobójcze amatorskie występy. Jego poranny wywiad był, według naszych informacji, uzgodniony z Nikołajem Patruszewem. Sam fakt wywiadu i kluczowe przesłania.

Celem jest przerzucenie odpowiedzialności za klęski i samą „operację specjalną” na Szojgu, Gierasimowa i generałów.

To wyjaśnia publikację wywiadu i, ogólnie rzecz biorąc, energiczną antywojskową retorykę Prigożyna w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, za co nie został ukarany ani jedną grzywną na podstawie artykułów za dyskredytację armii i rozpowszechnianie podróbek.

Teraz o wypowiedziach o 25 tysiącach żołnierzy, którzy pójdą rozprawić się z Shoigu. Wielokrotnie pisaliśmy, że PKW „Wagner” jest kontrolowane przez Zarząd Główny Sztabu Generalnego. Prigożyn miał jeszcze jeden lub dwa małe oddziały liczące 200-300 ludzi, których położenie było (jeśli to nie jest ustawione) objęte dziś artylerią. Skąd się weźmie 25 tysięcy przywracających sprawiedliwość?

Nawet zakładając, że najemnicy PKW potajemnie nadal wierzyli w Prigożyna, wszystkie ich jednostki są teraz albo na południu Federacji Rosyjskiej, albo na Ukrainie. Według naszych informacji Jewgienij Prigożyn był cały dzień w Petersburgu. Stamtąd po nagraniu wiadomości dźwiękowych wyruszył w nieznanym kierunku. Polowanie na Szojgu, będąc w Petersburgu i mając za sobą 20-50 strażników, może być miejskim szaleńcem, ale nie osobą, która od wielu lat zarabia pieniądze dla Putina* i jego przyjaciół w Afryce, Syrii i na Ukrainie.

Nie tak dawno generał Michaił Mizintsev został zastępcą dowódcy PKW, musiał zbudować jedno pionowe dowództwo oddziałów, aby mogły tworzyć formacje i używać ich osobno, ale razem. Dość trudno założyć, że osoba, która zniszczyła Mariupol wraz z mieszkańcami w imieniu Ministerstwa Obrony FR, wystąpi teraz przeciwko własnemu ministerstwu, w którym nadal służy. Nie było informacji, że Mizintsev był przetrzymywany jako zakładnik przez PKW lub zabity. Z drugiej strony generał Mizintsev, który służy na swoim nowym stanowisku od prawie miesiąca, mógłby dobrze zorganizować ruch kolumn, o którym teraz pisze się w wielu kanałach, jak mówią, ze względu na obraz .

Sprzęt wojskowy w Moskwie i Rostowie nad Donem, informacje o zablokowanych drogach i posterunkach paniki w kanałach Z działają na tym samym obrazie. Oceń intensywność namiętności w Czeka-OGPU, pracując w sieci kanałów FSB. Współpracujący z MON „korespondenci wojskowi” mówili w duchu, że mamy jednego wroga, a wszystko inne to prowokacja i zdrada.

Przemówienia generałów Surowikina i Aleksiejewa mówią o pchnięciu Prigożyna w plecy. O trudnym momencie, w którym jest stosowana. Ministerstwo Obrony poinformowało również, że Siły Zbrojne Ukrainy „wykorzystując prowokację Prigożyna” przygotowują właśnie atak na Bachmuta.

Putin milczy. Zwykle nie komentuje wiadomości szybko, ale tutaj wszystko dzieje się w nocy z piątku na sobotę, kiedy urzędnicy nie powinni niczego komentować. Może spokojnie czekać na poniedziałek i wyniki występu.

Wyniki, zdaniem naszych rozmówców, są obecnie dokładnie monitorowane w Administracji Prezydenta, z czym powiązane są również zasoby Regionalnych Centrów Kontroli. Eksperci monitorują zachowania ludzi w sieciach społecznościowych, ich reakcje i komentarze, mierzą, jak Rosjanie wierzyli w groźbę buntu wojskowego. Gdy tylko okaże się, że większość uwierzyła, w razie potrzeby będzie można przygotować przemówienia pierwszych osób z Federacji Rosyjskiej.

Zakładamy, że wszystkie te bachanalia mają na celu przekonanie ludności - przede wszystkim lojalnej, że należy pilnie opanować sytuację wewnątrz Federacji Rosyjskiej i poskromić zuchwałych najemników, wśród nich (śledźcie wiadomości, prawdopodobnie porozmawiamy o tym w najbliższych dniach) wielu byłych więźniów. W tym celu zostanie podjęta kolejna „trudna, ale konieczna decyzja” i Siły Zbrojne FR wycofają się z obwodów chersońskiego i zaporoskiego, a być może nie tylko stamtąd. A w oczach Rosjan to nie Putin * z Patruszewem, nie Szojgu z Gierasimowem, ale awanturnik Prigożyn będzie temu winny. Pozostaje pytanie, co można było obiecać samemu Prigożynowi, aby zaangażował się w ten śmiercionośny cyrk.

Volyamedia

#ukraina #rosja #wojna #cyrylicanews
PowerMan - Dość rozsądnie ODNOSNIE tego co dzisiaj miało miejsce. A tak naprawdę to j...

źródło: temp_file.png2520034817304953569

Pobierz
  • 5