Wpis z mikrobloga

@DEATHSTROKEBACK: Gościu, oni od samego początku postawili się w sytuacji dysponentów a nie klientów a ten pedryl szedł na konfrontację. Jeśli jesteś niezadowolony z obsługi w restauracji, to artykułujesz to w odpowiedni sposób zwłaszcza jak widzisz, że masz niedoświadczonegto pracownika. Zamiast tego mamy płytkie komentarze pełne buty i manifestację tego, że wielkopaństwo przyszło film nagrywać. A na końcu z poczuciem wyższości komentarz, że restauracja będzie miała złą ocenę, bo jaśnie pan
troche przypajacował


@DEATHSTROKEBACK: Trochę przypajacował? Chłop jest #!$%@? megalomanem, dziewczyna wprost mówi że to jej pierwszy dzień a on ma się za #!$%@? wie kogo.

Miałem podobną sytuację i też dziewczyna była pierwszy dzień w pracy, tylko różnica jest taka że ja jej dałem 100 zł napiwku a nie zachowywałem się jak #!$%@?, którą on jest.
Komentarz kelnerki nieodpowiedni, ale słychać było, że jest zestresowana i jak sama przyznała niedoświadczona.


@Pryshlyak: nikogo to nie obchodzi, przychodzisz do restauracji i płacisz grubą kasę więc masz prawo być dobrze obsłużonym, coś tam popajacowali, ale finalnie nic takiego jej nie powiedzieli, nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale typowy wieśniak to już by tam do niej rzucał #!$%@? bo mu nie dała jednego dania

Zrozumiałbym hejt gdyby tylko oni zawinili,
@DEATHSTROKEBACK: To, że znalazłyby się większe buraki nie zmienia oceny sytuacji. Nie wiem dlaczego, ale niektórzy uważają, że jedną z możliwości wyjścia do restauracji jest #!$%@? pikolaków.

Nie rozmawiamy o winie, tylko o reakcji i o tym czy była adekwatna. Moim zdaniem 10 minut czekania nie jest powodem do takiego zachowania.
@Pryshlyak: no to masz swoje zdanie, ja swoje, przecież na filmie jest pokazane, że nie dali im jednego dania więc trochę lipa jak jedna osoba dostaje, a druga musi się patrzeć xD a kelnerka cie przeprasza, ale dodaje też, żebyś nie dawał napiwku, tak jak by to był obowiązek

Imo też samo to, że chłopak zachowuje się zniesieściale sprowokowało cię do takiej reakcji na ten film, dla mnie to i jedna