Wpis z mikrobloga

@kuba6700: Od tamtej pory też czuję niepokój jakiś. W dodatku stało się to w takich okolicznościach i totalnie niespodziewanie. Nie mogę połączyć faktu, że właśnie Wojtek leżał dziś rozcięty na stole a jeszcze dwa dni temu psznie jadł krykiety i mówił o pogodzie... Wogóle w tym tygodniu dzieje się dużo dziwnych akcji, zabójstwa, zaginięcia, zatonięcia itp. Jakby śmierć czaiła się na każdym kroku
  • Odpowiedz
@grand_khavatari: Dokładnie. Niby próbuję nie myśleć o tym, ale to jest tak porąbana sytuacja, że momentami się nie da. Wiele rzeczy i scenariuszy przelatuje przez głowę, zwłaszcza, że są w to wmieszane bardzo podejrzane osoby.
  • Odpowiedz