Wpis z mikrobloga

Czy ktoś miał może okazję załatwiać tlen (taki medyczny, w butlach - nie koncentrator) do domu? Koncentrator nie starcza, mój dziadek wręcz się gorzej czuje i strasznie leci mu z nosa gdy tego używa. Jakby ktoś miał jakieś rady to dajcie znać. Jak guguluje to tylko o leczeniu koncentratorami dostaje informacje.

#medycyna #szpital #tlenoterapia #zdrowie
  • 9
  • Odpowiedz
@twoj_starrry może nie sprawny i daje za mało tlenu , jak masz możliwość to sprawdź natlenienie dziadka na pulsykometrze na palcu, podczas używania koncentratora powinien poziom rosnąć, druga sprawa to czy dobrze masz ustawiony przepływ powietrza, za duży może szkodzić ,trzeba ustawić tyle ile zalecił lekarz. a tak poważnie to zadzwonił bym po lekarza, niech zbada dziadka, może ma stan zapalny
  • Odpowiedz
  • 0
@jalop: @ainam102 @Wjolka
nakreslę troche kontekst, mój dziadek całe życie jarał fajki, ma wręcz zwęglone płuca, na początku roku trafił do szpitala bo jego płuca praktycznie już nie pracują, od tego czasu nie może się już pozbierać.

Jest pod opieką tlenowca normalnie, który zalecił mu używanie koncentratora - używa go jakoś koło 10h dziennie, nie pomaga to już praktycznie, wręcz jest gorzej niż przed tym jak tlenowiec kazał mu tak długo
  • Odpowiedz
  • 4
@twoj_starrry Wysokie przepływy tlenu wyłączają u osób z pochp napęd oddechowy więc nie są do zastosowania w bezpieczny sposób u takich osób, tym bardziej w warunkach domowych. Zwyczajnie można w ten sposób zabić.

To nie są wymysły pulmonologa ani jego upór (bo jak rozumiem tego lekarza nazywasz "tlenowcem").

Skoro widzicie pogorszenie stanu, skontaktujcie się z lekarzem, niech oceni stan zdrowia. Czasami małe dawki morfiny pomagają w uczuciu duszności i rozpisuje się je
  • Odpowiedz
  • 0
@Wjolka: dzięki za odpowiedź.

niestety przy POChP tak wygląda terminalna faza, człowiek się dusi o ile nie wydarzy się cos innego


tak, wiem... po prostu chciałbym zrobić cokolwiek żeby mu trochę choć ulżyć w cierpieniu.
  • Odpowiedz
  • 0
@twoj_starrry Niestety to jest cholernie przykre że przez glupid wybory człowieka rodzina później cierpi najbardziej.

Macie opiekę pulmonologa, zgłoście się do POZ, ewentualnie przedyskutujcie sprawę w aspekcie hospicjum jeśli czujecie że Was to przerasta. Bo dramatyczne są sytuacje przyjazdów takich pacjentów na SOR w ostatnich godzinach życia.
  • Odpowiedz