Aktywne Wpisy
![alberto81](https://wykop.pl/cdn/c0834752/582d6882cfbcb9ad38fec14e952e54d27f7c0e38182c624fd1e8c9865702c3ba,q60.jpg)
alberto81 +30
![alberto81 - A u was po ile fryzjer?
#modameska #fryzura #inflacja #paragonygrozy #po...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/12660ca8300a3348213a77c4aaf56d271a5a0535558fe3552cf0ee4d22846c68,w150.jpg?author=alberto81&auth=fe4da8daefa5f438cd7b4119a8da1b8b)
źródło: temp_file5723350360810747942
Pobierz![rutkins](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rutkins_522re9O10l,q60.jpg)
rutkins +481
#kanalzero #bekazpisu
Kiedy Kierwiński miał problem z z nagłośnieniem i tego samego dnia udowodnione zostało, że nie byl pijany. Mazurkowi nie przeszkadzało nagrać film "Tak piją polscy politycy" i dać Kierwińskiego na okładkę.
Kiedy dwoje radnych z PiS zagłosowało z koalicją dostaliśmy film pt "Korupcja polityczna po polsku" wiadomo że kiedyś to były negocjacje teraz mamy korupcję.
I nie zgadniecie jaki film nie powstał kiedy wyszedł gość z samego środka i powiedział
Kiedy Kierwiński miał problem z z nagłośnieniem i tego samego dnia udowodnione zostało, że nie byl pijany. Mazurkowi nie przeszkadzało nagrać film "Tak piją polscy politycy" i dać Kierwińskiego na okładkę.
Kiedy dwoje radnych z PiS zagłosowało z koalicją dostaliśmy film pt "Korupcja polityczna po polsku" wiadomo że kiedyś to były negocjacje teraz mamy korupcję.
I nie zgadniecie jaki film nie powstał kiedy wyszedł gość z samego środka i powiedział
![rutkins - #kanalzero #bekazpisu
Kiedy Kierwiński miał problem z z nagłośnieniem i t...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3f2d49f278507672d181fbe8b5312159b76800c54f2192eb8058128f2e89ec29,w150.jpg?author=rutkins&auth=a227d8f0b22ff0dbb5e570bb19912ab8)
źródło: temp_file7125378605452866190
Pobierz
Doszło w moim żywocie do momentu gdy tak na prawdę nie mam już w ogóle znajomych. W sumie nie wiem dlaczego, nigdy nie uważałem się za "spi erd olinę" bo generalnie lubię ludzi i nie licząc jakichś typów ze świata mediów, celebrytów czy polityków to na prawdę ktoś musiał mi mocno zajść za skórę, żebym go nie lubił i nie chciał mieć jakiegoś kontaktu. W klasie licealnej w zasadzie nie było osoby z którą miałbym spięcia, to samo na studiach i w każdej robocie. A obecnie wygląda u mnie to tak, że nie mam pogadać z nikim ani ze szkoły, ani ze studiów, ani z roboty, ani z innych grup w których się obracałem. Jedynie piszę ludziom życzenia na jakieś tam okazje, a mi w sumie nigdy nikt sam nie złoży życzeń, na święta mogę liczyć na "nawzajem". Poza rodziną żony, to w sumie z nikim innym już się nie spotykam, bo poza 'rodzinnymi' spotkaniami i tak nigdy nikt ze mną nie gada. Nie wiem dlaczego. Czasem w sumie jak wieczorkiem wypiję 2-3 drineczki to zbiera mnie, żeby napisać do jakiejś losowej osoby 'z przeszłości' i często padają słowa typu 'musimy się spotkać', 'zgadamy się' ale to nigdy nie następuje. Czuje się strasznie samotny. To w sumie tyle, napisałem tutaj bo nie mam komu. :(
najpierw jesteś wpychany w grupy znajomych nowe co 3 lata, bo podstawowka/liceum/studia kiedyś jeszcze gimnazjum.
do tego w ramach liceum np mogleś być w klasie B a rozszerzenia mieć z o jednej godzinie ze wszystkimi z klas a,b,c,d co sobie wybrali je.
Patrząc po mnie (pomijam relacje damsko męskie bo tu pewien handicap jako baba mam). W 3