Wpis z mikrobloga

@ChosennOne: Herbata to kwestia bardzo indywidualna, trochę jak kolory.
Jedna osoba będzie wolała herbaty bardziej proste, inna aromatyzowane w bardziej bogaty sposób.
Na początek możesz zacząć od Sir Adalbert's Black Tropical. Jest tania i ma bardzo przyjemną kompozycję owocową, która podchodzi raczej pod kwiatową. Łatwo ją kupić, choćby w Rossmannie:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Herbaty/Adalberts-Tea-herbata-czarna-lisciasta-o-smaku-owocow-tropikalnych-110g,243058,8410
Dwie inne propozycje opisywałem tutaj:
https://wykop.pl/wpis/71637919/jakas-naprawde-mocna-w-smaku-herbata-do-wieczorneg

Nie pakuj od razu dużej kasy w sprzęt, bo jedyne co potrzebujesz to dzbanek
  • Odpowiedz
  • 1
@paramyksowiroza Wow takiej odpowiedzi się nie spodziewałem, dziękuję :D
Tylko ile jest gram w szaszetce albo ile gram sypie się do zaparzenia? 110g za 25 zł to jest wysoka cena jeśli porównamy to z yerba, tylko właśnie kluczowe jest tu ile czego się sypie, bo takiej yerby trzeba około 25g na zalanie, więc z tej herbaty, którą wysłałeś wyszłoby max 5 herbat xD
Czym się różni zalanie suszu w kubku od robienia
  • Odpowiedz
@ChosennOne: Różnica jest taka, że kubka nie wyciągniesz fusów. A co za tym idzie, po ok 3 minutach parzenia do naparu uwolnią się garbniki, które wiążą teinę (a tego nie chcesz, jeśli herbata ma być pobudzająca), a do tego herbata staje się gorzka.
Jeśli masz zaparzacz, to po tych 3 minutach wyciągasz fusy i jest spoko.
Mocna herbata to nie jest gorzka herbata, tylko właśnie parzona w odpowiedni sposób.

Do zaparzacza
  • Odpowiedz