Aktywne Wpisy
Undying +229
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +297
Są tu jacyś zapaleni herbaciarze? Jakie pijecie herbaty, czy są one pobudzające, co polecacie, jaki sprzęt do robienia herbaty? Ja osobiście piję dużo yerba mate, ale z chęcią spróbowałbym różnych herbat świata, ich zapachu, wywaru, esencji zamiast tych liptonow o innych gówien xD
Jedna osoba będzie wolała herbaty bardziej proste, inna aromatyzowane w bardziej bogaty sposób.
Na początek możesz zacząć od Sir Adalbert's Black Tropical. Jest tania i ma bardzo przyjemną kompozycję owocową, która podchodzi raczej pod kwiatową. Łatwo ją kupić, choćby w Rossmannie:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Herbaty/Adalberts-Tea-herbata-czarna-lisciasta-o-smaku-owocow-tropikalnych-110g,243058,8410
Dwie inne propozycje opisywałem tutaj:
https://wykop.pl/wpis/71637919/jakas-naprawde-mocna-w-smaku-herbata-do-wieczorneg
Nie pakuj od razu dużej kasy w sprzęt, bo jedyne co potrzebujesz to dzbanek
Tylko ile jest gram w szaszetce albo ile gram sypie się do zaparzenia? 110g za 25 zł to jest wysoka cena jeśli porównamy to z yerba, tylko właśnie kluczowe jest tu ile czego się sypie, bo takiej yerby trzeba około 25g na zalanie, więc z tej herbaty, którą wysłałeś wyszłoby max 5 herbat xD
Czym się różni zalanie suszu w kubku od robienia
Jeśli masz zaparzacz, to po tych 3 minutach wyciągasz fusy i jest spoko.
Mocna herbata to nie jest gorzka herbata, tylko właśnie parzona w odpowiedni sposób.
Do zaparzacza
@paramyksowiroza:
https://youtu.be/W1tqK6eKsis?t=183
:-)
Artykuł poniższy też Cię nie przekona, ale raczej zapoznaj się ze źródłami do niego (wymienione pod artykułem).
https://eherbata.pl/blog/kofeina-w-herbacie-271.html