Wpis z mikrobloga

@PawelW124: Ja miło wspominam za gówniaka zaginiony świat, oglądałem z ojcem jak miałem siedem lat. Przyjeżdżał często z roboty we wakacje już wcześniej przed południem, a to leciało przed agrobiznesem, mama obiad nam podawała i w salonie z nim oglądałem :D
T.....e - @PawelW124: Ja miło wspominam za gówniaka zaginiony świat, oglądałem z ojce...
  • Odpowiedz
@PawelW124: Pewnie, że znam! Takie cwane połączenie Indiany Jonesa i elementów gry Tomb Raider (główna bohaterka, na która miło popatrzeć ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Swoją drogą Tia Carrere to była zarąbista lasencja. Jeśli lubisz B-klasowe klimaty ery VHS, to obejrzyj sobie Starcie w japońskiej dzielnicy lub pod innym tytułem Ostry p---r w małym Tokio (1991), gdzie gra właśnie Tia u boku Dolpha Lundgrena i świętej pamięci
CulturalEnrichmentIsNotNice - @PawelW124: Pewnie, że znam! Takie cwane połączenie Ind...
  • Odpowiedz
Ale było fajnie, a teraz tyle kanałów i nic nie cieszy


@TrzyGwiazdkiNaPagonie: Coś w tym jest.

Te seriale, które wrzuciliście oraz filmy typu Indiana Jones czy Bibliotekarz ukształtowały we mnie sympatię do produkcji przygodowych. Potem gdy już byłem dorosły (no prawie) wyszedł serial "Zagubieni", też zrobił fajne wrażenie na mnie i czekałem co czwartek na 2 nowe odcinki na jedynce.
  • Odpowiedz
  • 2
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Mnie już w podstawówce zachwycała ta czarna szprychq.
Seria Tomb Raider zawsze mi się nie podobała i nie miałem z nią styczności ale niektóre odcinki przypominają mi gry Hitman.
Dolpha Lundgrena znam tylko z Drzewa Jozuego bo dawno temu często powtarzali to (Chyba na TV Puls).
  • Odpowiedz