Wpis z mikrobloga

#zalesie #pracbaza
Jakiś czas temu zmieniłam pracę. Zaczynamy o 8:00, a kolega, który ma mi pomagać notorycznie zaczyna pracę 20-25 min później. Jest to o tyle istotne, że o wpół mamy ważne spotkanie, na które ja prezentuje coś a on mi jest potrzebny do przekazania informacji a potem wychodzę na osobę, która nic nie wie bo on czegoś nie dopilnował…
  • 15
@thority: jest to denerwujące, nie wymagam żeby był punkt 8:00 w robo ale żeby mógł mi przekazać informację odpowiednio wcześniej, przed spotkaniem… Pojawił się przed chwilą, 40 min później niż powinien… jest to notoryczne, że nie odbiera i nie odpisuje
@turtledove: jak to się powtarza to nie możesz tego tak rozegrać?
1. odpowiednio wcześniej mail do niego z szefem w CC z prośbą o informację.
2. na callu możliwie najbardziej beztrosko stwierdzić, że "tutaj czekam jeszcze na info od anona. Dostałeś może mojego maila z wczoraj?"

czasem sam fakt bossa w CC działa mobilizująco.
Dodaj dyplomatyczne "słuchaj, ja nie z tych, co z takimi rzeczami do managera latam, więc pogadajmy tu i teraz".


@thority: po takim tekście do mnie to ja byłbym u managera i ten dowiedziałby się jak świeżak nie ogarnia niczego i jak ciężko się z nim pracuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)