Aktywne Wpisy
maciejj +418
A idź Pan w #!$%@?.
tak-nie-wiem +90
Rewolucja w technologii mobilnej, która była... ale jednocześnie jej nie było.
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Wrocław - Polska A
Warszawa - Polska B
Tyle w temacie.
Wrocław jest znacznie mniejszy, więc uberem wszędzie w max 30 minut poza godzinami szczytu. Rowerem w max godzinę nawet grubas przejedzie całe miasto. Za to komunikacją miejską nigdy nigdzie nie dojedziesz.
@niurekord: to.
Po drugie:
Znam tylko Warszawę, wybrałabym cokolwiek innego. Jeśli to prawda, co piszą w tym wątku o jeździe po Wrocławiu, to wygrasz życie, dosłownie - tysiące niezmarnowanych godzin.
@majk2137:
Może są wk*wieni tłokiem i korkami.
https://wykop.pl/wpis/71635781/warszawa-powaznie-macie-w-wawce-tak-ze-lotnisko-na
Mirek ma jechać z lotniska (dzielnica obrzeżna) na dworzec w Śródmieściu i wydaje mu się, że to "na drugi koniec miasta" (a nawet nie musi przejeżdżać przez Wisłę). Uberem teraz w nocy to wychodzi 70 zł. Jak czytam takie komentarze, to uświadamiam sobie, że w wielu miastach taka odległość to naprawdę drugi koniec miasta i mało kiedy trzeba ją pokonywać - ludzie żyją zamiast tracić
Niewielki rozmiar przy dużej ofercie