[Pantokrator]

#wedkarstwo
Przekonałem się do woblerów (połowiłem na gumy, przestało brać, to spróbowałem na wobka i wyciągnąłem jeszcze parę ryb, więc było warto), ale potrzebuję porady - jakie wobki okoniowe i kleniowe byście polecili? Łowię zwykle na płytkiej wodzie (do metra), masa zaczepów, więc dobrze, by były płytko schodzące i tanie :p

[dejwo]

@Pantokrator: polecam
https://a.aliexpress.com/_EIvher7

[Pantokrator]

@dejwo: Takie już mam :)
Myślałem bardziej o czymś koło 3,5-4cm.

[Kyriakos]

@Pantokrator: DORADO / SIEK M

[anotherguy]

@Pantokrator gloog hektor to kosa na klenie i jazie, są takie co schodzą do metra

[Pantokrator]

@anotherguy: O super, bardzo dziękuję, polecisz jakieś kolory? :)
Mam wreszcie realne szanse na klenia. Dragon Microspecial do 6g nie jest może typowym kijem kleniowym (ma tylko 2m) ale rzuca pięknie i amortyzuje wspaniale rybę. Mam jeszcze Robinson Toshido do 8g 2,75m ale coś nie polubiłem się z nim, nie wiem, czy to kwestia długości, czy faktu, że to tania wędka, ale niezbyt czuły jest ten sprzęt, do wobków wystarczy, ale

[anotherguy]

@Pantokrator te warto mieć w pudełku. na tego złoto ciemnego miałem jazia 47 z dołka za przelewem na Wiśle w samo południe

[anotherguy]

@anotherguy @Pantokrator to klasyk, który dał mi dużo kleni. ja to kleniowałem na Wiśle i doplywach. woblery są spoko. obrotówki wiem, że nie każdy lubi, ale ja się bez nich nie ruszam nad rzekę. jednak podczas łowienia w płytkich rzekach bezapelacyjnie najważniejsze są spodniobuty i wyobraźnia ;)

[limak123456]

@Pantokrator: mój ulubiony to Siek stynka, malowanie jakieś naturalne, dobre są również Siek Bzyk, jest wersja tonąca i pływająca

[Pantokrator]

@anotherguy: Obrotówki to ja lubię. To one nie lubią mnie i zawsze trafię w jakiś pal wbity w dno czy inne gówno, ułamek sekundy za długo dam opaść po rzucie i do widzenia.

[anotherguy]

@Pantokrator a wędka... nie znam sie, jestem początkujący i przerobiłem 3 wedki spiningowe.

Prawda jest taka, że w przelewach zacząłem łowić dopiero jak poznałem lokalnego kleniowego zabijakę, przez którego już nigdy nie założyłem żyłki na spinning i przestałem się bać wchodzić do Wisły.
Na dopływach sprawdzał mi się kij poniżej 2m, żeby skutecznie rzucać pod drzewami z wody, na niewielkie odległości. Na Wiśle na niego straciłem trzy ryby, z których każda byłaby

[anotherguy]

@Pantokrator nie czekam na opad jak łowię tak płytko, zamykam kabłąk w locie i od razu ściągam z wędką wycelowaną w niebo żeby prowadzić jak najbliżej powierzchni xD a po przynętę i tak idę, najwyżej zmieniam metę na pół godziny.

[Pantokrator]

@anotherguy: A tego Hektora najlepiej w jakim rozmiarze? 4cm? Chciałem tego wobka sobie już rok temu kupić i się zawahałem. W koncu nie pamiętam, jak to się skończyło, ale chyba tak, że postanowiłem, że walić klenie :D

@limak123456 Sieka 2 lata temu wysłałem.na drzewo i teraz przypomniałeś mi tę traumę :p Ale Stynkę chyba mam. Taka czarno-biała z czerwoną kropką pod pyszczkiem. Jakieś okonie na to łapałem, ale nie miałem kija,

[anotherguy]

@Pantokrator mi się 4 sprawdzały

[Pantokrator]

@anotherguy: Akurat jak blachy tracę, to zwykle jak woda jest głębsza. A ostatnią straciłem, bo 5cm pod powierzchnią były drewniane paliki. Nie widziałem ich z miejsca, z którego rzucałem. Ja po prostu nie mam szczęścia do blach.
Ostatnio jak łowiłem na tej płyciźnie blachy i wobki, to tylko na wobki miałem brania.

[limak123456]

@Pantokrator: obrotówka zwykle jest tańsza niż wobler więc wolę ją stracić ;) Jeżeli pozwalają na to warunki to wobler można trochę wypuścić z nurtem.

[Pantokrator]

@anotherguy: Ja mam 4 dedykowane wędki na okonie i tego Toshido :P Ale to wcale nie chodzi o to, że mnie stać. Po prostu łowienie okoni weszło za mocno.
Poza 4 okoniówkami mam 1 kij na szczupaka i tyle.

Ale polecałbym Ci kupić sobie jakąś naprawdę delikatną okoniówkę. To jest inne łowienie. No i zimą połowisz z opadu elegancko na 1g + paprochy, a nawet lżej. Czy Microflex da radę? Nie