Wpis z mikrobloga

@TenXen47: Widać w tym głowę tych słynnych pisowskich spindoktorów, pełnymi garściami czerpiących ze wzorców amerykańskich, którzy na skrajnych emocjach i polaryzacji chcą wygrać wybory. Tylko w tej kampanii im jakoś gorzej idzie. Obrona JPII nie zażarła, straszenie LGBT też nie bardzo, imigranci nie okazali się też tacy straszni. No to pora na Tuska. A jak to nie pomoże, to już im chyba pozostanie tylko jakiś akt terrorystyczny zmontować albo poprosić ruskich,