Aktywne Wpisy
czerwonykomuch +96
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
skazanynaprzegryw03 +251
Matka z ojcem od rana sie drą na siebie, bo matka była wczoraj u koleżanki z pracy na kawie i zobaczyła thermomixa xd Cały wieczór oglądała filmy na youtube, sprawdziła na Allegro, że można brać na 50 rat xD Kilka detali:
- sprawdziłem i na allegro cena sprzętu 6400zł, w ratach do spłaty 9680zł
- matka zarabia minimalną od zawsze
- ojciec też, łapał dorywczo prace dodatkowe ale siedzi na L4 od
- sprawdziłem i na allegro cena sprzętu 6400zł, w ratach do spłaty 9680zł
- matka zarabia minimalną od zawsze
- ojciec też, łapał dorywczo prace dodatkowe ale siedzi na L4 od
Poniżej spoilery dla całości #succession #sukcesja - nie czytaj dalej, jeśli nie oglądałeś.
Na YT widziałem wiele analiz odnoszących się do Szekspira, do dramaturgii czy do psychologii. Moim skromnym zdaniem to wszystko się nie sprawdzi, bo #succession ma dwa motywy przewodnie:
1) jeśli chcesz osiągnąć sukces, musisz być zabójcą,
2) musisz rozumieć swoją sytuację i odpowiednio reagować. (Kiedy Logan był zagrożony? Kiedy był chory i nie ogarniał, co się dzieje, np. w odcinku z głosowaniem nad CEO. A na koniec 3. sezonu wygrał, bo zrozumiał, że trzeba wyzbyć się emocji i czas sprzedać swoje dziecko-firmę).
Natomiast dzieciaki nie są zabójcami, tylko... dzieciakami. Sezon zaczęły mocno, bo odrzuciły emocje i zaczęły pracować. Ale gdy tylko Logan umarł, wróciły do nawalania się nawzajem i swoich prostackich intryg. Dlatego, jak obstawiam, kulminacją będzie totalny brak kulminacji, dokładnie jak w przypadku śmierci Logana: po prostu wydarzy się oczywiste.
Dzieciaki spędziły sezon nie na pracy i myśleniu o rozwoju firmy, tylko na żałosnych próbach ratowania własnej ambicji w starciu z ludźmi znacznie mądrzejszymi (Gerri, Karl, Frank) lub wpływowymi (Matsson, a ostatnio Mencken) od siebie, więc, moim zdaniem, skończy się to tak, że po sezonie miotania się po prostu poznają swoje miejsce w szeregu. Ot, będzie głosowanie, w którym rozsądni ludzie mają większość, a prezydent już dzieciaków nie potrzebuje, więc nie zainterweniuje. The end. Morał: pracuj, myśl, buduj i rozum, jak prowadzi się biznes, a nie uważaj, że coś ci się należy, czyli #succession w jednym zdaniu.
PS Nie wiem, jak Wy, ale ja dzisiaj sobie pospałem do południa, a jutro przełożyłem pracę na środek dnia, żeby uhonorować finał serialu i obejrzeć go sobie na żywo o 3 w nocy. :)
#seriale
n' pro
Ken will win (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)