Wpis z mikrobloga

Czemu szczyt przedsiębiorczości Polaków w Azji to otwarcie kolejnego lokalu gastronomicznego?


@kerdian: A co byś chciał innego? Lokal gastronomiczny można otworzyć z małym wkładem finansowym. Jeśli ktoś w Polsce ma sporo gotówki i dobrze mu się żyje to raczej nie będzie myślał o podboju azji
raczej nie będzie myślał o podboju azji


@Lucky_Butterfly: raczej o krajach typu Japonia, Korea Południowa, Singapur, etc.

Czemu szczyt przedsiębiorczości Polaków w Azji to otwarcie kolejnego lokalu gastronomicznego?


@kerdian: bo nic innego nie potrafią ani nie mają funduszy. Otwarcie w totalitarnym kambodżańskim raju jakiejkolwiek fabryki wymaga nakładów finansowych, łapówek (jeśli nie wchodzisz jako wielkie korpo typu LG czy Adidas to w praktyce skreśla taki kraj. Dla Patera oraz Łysego łapówki
@Mikkkoo: Srejle oraz Dżun już strzeliły parę "popisów na szosie" jak wieszały mapę do góry nogami (u nas chyba nawet żul by się zastanowił, że coś jest ku.wa nie tak). Do tego Twaróg zarzekała się, że jak leci szybko to musi być rakieta i Gapa ją robi w ch.ja, bo wie gdzie są kraje na globusie, a to tylko co widzieliśmy na wizji.
Dla mnie ten kraj jest skończony. No chyba,
@darth_invader: W ostatnim zdaniu sam sobie zaprzeczasz w sprawie możliwości biznesowych w tym kraju. Wiele usług tam nie istnieje lub są na niskim poziomie. Kraje tego typu dają masę możliwości ale niestety żeby coś rozkręcić to trzeba samemu mieć wiedzę i zapas $ na start. Nasi fachowcy zatrzymali się na podnajmie pokoi i życiu od 1 do 1.
W ostatnim zdaniu sam sobie zaprzeczasz w sprawie możliwości biznesowych w tym kraju


@gerypl89: w którym ?

trzeba samemu mieć wiedzę i zapas $ na start.


No i nasi krezusi właśnie tego nie mają. Poza tym jeśli otwieranie czegokolwiek wymaga dania łapówki, to są już lepsze kraje do robienia biznesów.
Zwykły Sebix z blokowiska będzie bardziej wykształcony od Czerwonego Khmera i ich potomków, którzy specjalnie wymordowali wszystkich, którzy umieją czytać i pisać jednocześnie, a teraz kraj zbiera tego plony.


@darth_invader: Byłem w Kambodży 2x i nie licząc większych miast to w tym kraju brakuje wielu gałęzi przemysłu\usług. W sklepach naprawdę ciężko znaleźć produkty spożywcze wytworzone w Kambodży. Większość to Tajlandia\Wietnam. Kolejny przykład to ,,hydraulicy'' u Glapy - totalny brak sprzętu, planu.
No tu miałem na myśli, że bida w Scambodży to jest tylko i wyłącznie ich własna wina. Jeśli ktoś morduje masowo ludzi i do tego swoich, to nic sensownego z niego nie będzie.

Wszędzie można zarobić tylko trzeba znaleźć konkretny pomysł


@gerypl89: ale to chyba tylko jak będziesz robić albo dla zachodniej firmy albo dla ludzi z kasą, a tutaj nie ma wielkiego pola do popisu skoro większość kraju to biedota
@kerdian: Bo to najprostsze co można robić. Nie wymaga dużych umiejętności, a generuje fajne pieniądze, jak się trafi z pomysłem. Co innego mają robić? Reszta branż wymaga zbadania rynku, zatrudnienia pracowników, zrobienia certyfikatów, poznania norm i przepisów, stworzenia linii dostaw itd. A tak bierzesz grilla i robisz kiełbasę z cebulą albo frytki non stop i kasa leci.
Czemu szczyt przedsiębiorczości Polaków w Azji to otwarcie kolejnego lokalu gastronomicznego?


@kerdian: No bez przesady, foliarz z kokosów olej gniecie w przepotężnej hali, a watykan prawie zawojował rynek awokado i wyszabrował prę $ od rodaków