[CzeczenCzeczenski]

Pytanie do osób, które od dawien dawna oglądają Szkolną
Knur od zawsze był takim złym, wrednym i chcącym więzić osoby, które przebywają w jego chatce " człowiekiem "?
Przyznaję, siedzę w uniwersum około dwóch lat i tak się zastanawiam, bo na starych shotach wydaje się miłym starszym panem, wesołym, uśmiechniętym, a teraz totalnie jakby mu się przestawiło coś w tym pomarszczonym łbie, jak jakaś choroba psychiczna.

#kononowicz

[knurknurewiczpierwszy]

@CzeczenCzeczenski: lata doświadczeń wyeksponowały jego najgorsze cechy

[Barakun91]

@CzeczenCzeczenski: Od zawsze był i z biegiem czasu stał się coraz gorszy.

[mateos11]

@CzeczenCzeczenski: Od zawsze odkąd Bogutek i Old Leosia poszli na tamten swiat. To bydle boi sie mega samotnosci i musi miec kogos przy sobie. Przy okazji okazuje 0 wdziecznosci tylko drze morde. Przeciez mexicano opowiadal ze mial 100 polaczen dziennie, o wojtka byl zazdhosny od pierwszego dnia, do arona popierdólki slawkowej tez 200 i wiecej połączen potrafi robić.

[Mein_Kraft]

@CzeczenCzeczenski: Stal sie taki odkad poznal Srawka. Czyli jakos od 2019. Kto z kim przestaje...

[B.....r]

@CzeczenCzeczenski: Zawsze był kanalią, a z wiekiem coraz większą. No i im więcej się go pokazuje tym bardziej to widać. Kiedyś posadzono knura i gadaj na jakis temat, albo graj jakieś scenki o testowaniu ryby z puchy itp. Klaps potem cięcie i nara, a jak sie robi komus z zycia big brothera no to wtedy widac wiele.......nawet jak się obecnie powycisza i powycina gęste z filmów.

[Furb]

@CzeczenCzeczenski: witaj w uniwersum

[elektryczny_mariusz]

@CzeczenCzeczenski: dopoki jego stary żył to trzymał kabana za ryj i nie pozwalał pokazywać na co go stać, to nawet w tym wywiadzie że kondonowicz melestowal ludzie mówili że dopóki swiniopas z łunnej żył to był spokój
potem na miejsce komendanta obozu benbenau wskoczył kristofer von bramke nasrau i już jego dewiacji nikt nie mógł powstrzymać
a że stara bialoruska wiedźma jest coraz gorsza to jest jak jest
to nie jest

[randybobandy2]

@CzeczenCzeczenski: tak zawsze i nie sluchaj tych co zganiaja, ze od czasów jakichs mitycznych lateksow. Meksyk kiedys ladnie opowiadal, jak byli mlodzi jak on z Bogutkiem ich pałami gumowymi z boiska przeganiali albo jak bluzgał sąsiada jak mu winogrona wpierda... co przez jego plot przechodzily na czyjas posesje (przed Kargulem ten co mieszkal), na dodatek z rzeczy wiadomych glodzil psa, trzymał świnie, za co z polowa ulicy mieli konflikt przez smrod,