Aktywne Wpisy
Cinoski +213
Po 7 godzinach czekania na sorze przyjęli do szpitala mamę różowej po zawale ze znaczną niepełnosprawnością.
Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
TeselACC +311
Dopiero dzisiaj dowiedziałem się że #pdk nie znaczy padaka tylko pozdro dla kumatych. Używałem tego źle przez lata. Wychodzi na to że ewidentnie nie jestem kumaty. Ale za to wiele wiadomości nagle nabralo sensu
#pdk #wstydliwewyznania #lepiejpoznonizwcale
#pdk #wstydliwewyznania #lepiejpoznonizwcale
Chiny wolą płacić o 30% więcej za gaz Turkemistanowi, niż brać go z rosji xD
Artykuł z moscowtimes.ru:
Próby wynegocjowania przez prezydenta Rosji Władimira Putina zwiększenia dostaw gazu do Chin utknęły w martwym punkcie.
Zamiast projektu Power of Siberia-2 o przepustowości 50 mld m3, który Kreml promuje od ponad siedmiu lat, Pekin zdecydował się dać pierwszeństwo nowemu gazociągowi z Turkmenistanu, donosi Reuters, powołując się na źródła wśród wysokich rangą chińskich urzędników i przedstawicieli krajowego przemysłu naftowego i gazowego.
Chociaż turkmeński gaz jest dla Chin o 30 procent droższy niż rosyjski, a negocjacje w sprawie zniżki z Aszchabadem okazały się bezowocne, Pekin dał zielone światło dla projektu nitki D, która miałaby importować 30 miliardów metrów sześciennych rocznie z Turkmenistanu.
Według wysokiego rangą źródła agencji Reuters, państwowa korporacja naftowo-gazowa CNPC rozpoczęła w zeszłym tygodniu studium wykonalności dla 200-kilometrowego interkonektora z granicy prowincji Xinjiang z Kirgistanem do chińskiego miasta Wujia jako pierwszego punktu odbioru.
"Oznacza to, że trwają przygotowania do budowy linii D", powiedziało źródło, dodając, że budowa krajowej linii głównej na terytorium ChRL może rozpocząć się już w przyszłym roku.
W 2022 roku Chiny zaimportowały 35 miliardów metrów sześciennych gazu z Turkmenistanu za pośrednictwem trzech istniejących rurociągów, płacąc za to 10,3 miliarda dolarów. Rosyjskie dostawy przez Sila Siberia, uruchomione w 2019 roku, wyniosły 16 miliardów metrów sześciennych i kosztowały 2,5 razy mniej, bo około 4 miliardy dolarów.
Podczas spotkania z prezydentem Chin Xi Jinpingiem na Kremlu w marcu, prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował sześciokrotne zwiększenie przepływów gazu do 98 miliardów metrów sześciennych rocznie. Chociaż Putin nazwał Xi "drogim przyjacielem" i mówił po chińsku, wznosząc toast za jego zdrowie, długo oczekiwany kontrakt gazowy nigdy się nie zmaterializował.
Pomimo wszystkich rosyjskich ukłonów i zapewnień o nierozerwalnym "strategicznym partnerstwie", to właśnie na Turkmenistan stawiają Chiny. "Środkowoazjatyckie rurociągi są uważane za kluczową inwestycję w chińskiej przestrzeni energetycznej i geopolitycznej. Jest to kanał dostaw o wartości strategicznej, która przeważa nad aspektami handlowymi" - powiedział agencji Reuters chiński urzędnik zaznajomiony z globalną strategią CNPC.
Jeśli chodzi o rosyjską propozycję, Chiny mogłyby wykorzystać ją na swoją korzyść - aby "wytargować lepszą cenę za linię D", powiedziało inne źródło Reutersa. Możliwe jest, że Pekin zawrze obie umowy, z Moskwą i Aszchabadem, ale jest mało prawdopodobne, aby spieszył się z rosyjskim kontraktem, powiedział.
Wizyta premiera Rosji Michaiła Miszustina w Chinach, którego zadaniem było naciskać na zacieśnienie więzi gospodarczych, okazała się bezsilna, by zmienić sytuację. Duża delegacja rosyjskich urzędników, w tym czterech wicepremierów i dwóch ministrów, wróciła z Szanghaju z pustymi rękami: nie uzyskano zdecydowanej zgody Chin na projekt Power of Siberia-2. Xi Jinping nie powiedział nic o projekcie w publicznych oświadczeniach po rozmowach.