Wpis z mikrobloga

te kilka losowych słów po angielsku to dlatego że nie znasz polskich odpowiedników czy żeby rozmówca na pewno wiedział, że po 6 miesiącach w jukeju już myślisz po angielsku? no i mówiąc do Anglików też wrzucasz losowe polskie słowa? (#!$%@? się nie liczy) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Steven_Hyde: ja jeszcze przed wyjazdem wplatałem masę słów obcojęzycznych do swojej paplaniny ( ͡° ͜ʖ ͡°) angielskich, niemieckich, rosyjskich... Ostatnio różowa "przyłapała" mnie na nieświadomym wepchnięciu słów z 3 języków w jedno zdanie xD Wiem, niechlujność, ale internet mi zlasował łeb kaleczeniem języka w imię heheszków i tak już zostało. Ważne że rozmówca rozumie komunikat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@purrminator: miałem podobny problem, zwyczajnie przejechałem się przez kilka aptek (trzy z czego jedna była zamknięta). Mniej niż godzina i znalazłem lek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie często mają problem z dostępnością, nawet w sieciówkach (i też proponowali mi wrócić do lekarza po zamiennik), ale u mnie jw. było najszybciej to ogarnąć