Jestem przed kupnem mieszkania. W obecnym mam bardzo duży problem z odgłosami jakie niosą się od sąsiada z góry. Dlatego chciałbym się zapytać, na jakie rzeczy zwracać uwagę podczas wyboru mieszkania, żeby uniknąć tego problemu. Mieszkanie na ostatnim piętrze? Unikać wielkiej płyty? Jak się upewnić przed zakupem, że mieszkanie jest dobrze wygluszone? Mam na tym punkcie bzika i nie chciałbym skończyć tak jak z obecnym, że grozę sąsiadowi urwaniem głowy.
@stuka_sound: Chodź po sąsiadach mieszkania, które masz zamiar kupić z wielkim głośnikiem i odpalaj u nich heavy metal na 3 minuty. W ramach podziękowania dajesz wino i już wiesz na ile ściany w bloku są akustyczne.
Albo kup mieszkanie w stanie deweloperskim bądź do remontu i zainwestuj w wygłuszenie. Minusy rozwiązania to koszty i utrata powierzchni bo mata to będzie jakieś 3cm + regips 1cm.
@stuka_sound: patrz też na to jak dużo ścian będziesz dzielić z sąsiadami i gdzie one będą - w szczególności z jakimi pomieszczeniem będziesz sąsiadował. Kiedyś wynajmowałem mieszkanie na jednym krakowskim osiedlu to kładąc się spać słyszałem jak sąsiad stoi pod prysznicem i coś sobie tam śpiewa - masakra, nie polecam. Najlepiej jest w jakimś bloku chwile pomieszkać zanim się zdecyduje na kupno mieszkania - bo tamto osiedle, w którym mieszkałem było
@stuka_sound: spotkałem zarówno wielkie płyty jak i nowe budownictwo gdzie akustyka leżała i było słychać za ścianą jak sąsiad je zupę albo włącza czajnik.
Jak chcesz mieć dużą szansę na spokój to bierzesz mieszkanie na najwyższym piętrze, które dodatkowo jest położone na skraju bundyku, tj. najlepiej żeby z innym mieszkaniem sąsiadowało po jednej ścianie - i żeby to nie była twoja sypialnia. Ja tak mieszkam i mam spokój.
@stuka_sound: nie słuchaj polecających ostatnie piętro, z dołu i z boku niesie się jeszcze gorzej :) więc będzie to samo
ja właśnie planuję ewakuację, bo wprowadziła się przez ścianę w sypialni wariatka kompletna, i budzi mnie regularnie w nocy fala uderzeniowa (nie wiem jakie pomieszczenie tam sobie zbudowała, a to duże mieszkanie, ale potrafi nawalać w te ściany i podłogi bez sensu)
@stuka_sound: mój blok ma formę jak to ktoś ładnie określił, toru do kręgli xD bo tak wyglądają korytarze. jeśli uda ci się coś znaleźć z lepszym rozkładem mieszkań a nie ściana w ściane - będzie to +, chociaż nadal na cudy bym nie liczył
@stuka_sound: Co do sąsiadów w blokach to totalna loteria, w chwili zakupu może być wszystko ok, a za 2 miesiące może się wprowadzić jakiś pajac i będziesz mieć to samo co w obecnym. Jeżeli chodzi o ostatnie piętra to jest kilka minusów. Zazwyczaj trzeba montować klimę, więcej zapłacisz w zimę za ogrzewanie, mogą pojawić się różne problemy w przypadkach gdy dach nie był długo remontowany. W przypadku niskich bloków bez windy,
#nieruchomosci
@stuka_sound: nie ma takich w bloku. no chyba że jakieś apartamenty na szczycie.
Albo kup mieszkanie w stanie deweloperskim bądź do remontu i zainwestuj w wygłuszenie. Minusy rozwiązania to koszty i utrata powierzchni bo mata to będzie jakieś 3cm + regips 1cm.
Jak chcesz mieć dużą szansę na spokój to bierzesz mieszkanie na najwyższym piętrze, które dodatkowo jest położone na skraju bundyku, tj. najlepiej żeby z innym mieszkaniem sąsiadowało po jednej ścianie - i żeby to nie była twoja sypialnia. Ja tak mieszkam i mam spokój.
ja właśnie planuję ewakuację, bo wprowadziła się przez ścianę w sypialni wariatka kompletna, i budzi mnie regularnie w nocy fala uderzeniowa
(nie wiem jakie pomieszczenie tam sobie zbudowała, a to duże mieszkanie, ale potrafi nawalać w te ściany i podłogi bez sensu)
słyszę też każde słowo jeśli z kimś rozmawia w