Wpis z mikrobloga

Ambasador Ukrainy swoją wypowiedzią doprowadził do silnego zgrzytu na linii Polska-Ukraina. Trudno się jednak dziwić takiej reakcji ukraińskiego dyplomaty, co w w swoim bardzo dobrym komentarzu przedstawił Witold Jurasz.

Taki wynik traktowania nas przez Ukrainę jest w głównej mierze zasługą polskiego rządu. To rażąca niekompetencja naszych polityków odpowiada w głównej mierze za to, że na Wołyniu nie ma żadnych tablic upemiętnijących zamorodowanych Polaków, nie ma mogił ani nawet nie mamy pozwolenia na ekshumację ofiar. PiS w swoim stylu postanowił ten temat wyciszyć, co było olbrzymim błędem, by teraz odwrócić swoją politykę o 180 stopni i uderzyć w ten temat z podwójną siłą (wiadomo, kampania wyborcza w tle).

W interesie narodowym Polski jest pomóc Ukrainie w obronie jej niepodległości i odeprzeniu agresji państwa, które jest dla nas wspólnym wrogiem. Ale nie łudźmy się, że to coś zmieni w kwestii naszej historii. Zresztą o czym tu pisać. Jeśli przedstawiciel polskiego resortu, Łukasz Schreiber szczyci się tym, że rok temu, podczas niewyobrażalnej pomocy Polaków dla Ukrainy, ambasador Zvarych złożył kwiaty na grobach ofiar Wołynia, to o czym my tutaj mówimy?

#polska #ukraina #historia #polityka
  • 3
  • Odpowiedz
@dom_perignon: i to jest największy problem, ukraińskie elity są w stanie zadbać o interes swojego państwa(który nie jest zbieżny z naszym), a nasi "czempioni" umią tylko wystukać prezentację w powerpoincie i udawać że wszystko jest super
  • Odpowiedz
@dom_perignon: Przecież jakby polski rząd upomniał się o coś od Ukrainy, postawił warunki, to zaraz zostałby okrzyknięty - przez samych pisowców - ruskimi onucami.
W PL panuje schizofrenia. Tu nie ma logiki.
  • Odpowiedz