Wpis z mikrobloga

Co polecilbyście na pierwsze moto dla chłopa 185 cm 95kg? Obowiązkowo z ABS. Do jazdy uniwersanej. Trochę po mieście, reszta turystycznie w koło komina. Budżet ok 25 tys. Osobiście myślę na Yamahą Fz8 fazer ale kupić ciężko. Albo po jednym dniu nieaktualne, a jeśli jest to trup. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#motocykle
  • 32
@mariusz_sanitariusz: Imo turystyk jest bezpieczniejszy na pierwsze moto niż przecinak typu fazer. Do tego jesteś rosłym chłopem i masz posturę odpowiednią na takie "bydlaki" ;). Jak budżet ogranicza to możesz poszukać np transalpa 700 z abs. To są uniwersalne motocykle, nadają się na asfalt, na autostradzie dają radę i kiedy chcesz możesz zjechać na szutry lup nawet nieco gorszy teren jak masz odpowiednie opony.

Sam jak wybierałem pierwsze moto to zastanawiałem
@mariusz_sanitariusz: W trampku jest 50-60 kucy, zależnie od wersji. Ja jeżdziłem 600 i 650. Moim zdaniem jest to moc wystarczająca. Nie postawisz moto na koło (chyba, że strzałem ze sprzęgła ;) ). Nie ucieknie Ci tylne koło jak dodasz za dużo gazu. Na mieście masz przyspieszenie większe niż 99% samochodów, w zakresie prędkości 0-100km/h jest wystarczająco dynamiczny - nie wyrwie Ci rąk, ale w żadnym wypadku nie zamula. Dobrze bierze z
@mariusz_sanitariusz: Panie, prowadzi się nim tak lekko jak na rowerze. Pozycja tak wygodna, że 600km na dzień bez problemu.
Dla mnie mocy nie brakuje, ale przy niższych obrotach mógłby być troszkę bardziej elastyczniejszy.

To też moje pierwsze moto poważniejsze i nie żałuję wyboru. Zresztą, poczytaj sobie na Internecie co ludzie o nim sądzą. ;)
Dobrze bierze z niskich obrotów jako, że ma silnik w układzie V. Trochę brakuje mocy przy prędkościach autostradowych czyli powyżej 140km/h już nie poszalejesz


@azmar: Bo to nie motocykl do szaleństw, zamysł jest inny :

masz bardzo wygodną pozycję za kierownicą - wiele godzin w siodle można spędzić i żyć.


@azmar: Dokładnie taki.

Tylko warto wspomnieć jedną rzecz, którą wiem od osoby posiadającej Trampka. Jak Ci takie moto jebnie na
@Zielony34: kwestia odpowiedniej techniki podnoszenia motocykla, nawet laska podniesie trampka jak wie jak. Załadowany natomiast no trochę trudniej podnieść chyba że się oprze o kufry to łatwiej ;).

Raz miałem glebę w terenie, do tego z górki było dosyć stromo. W takich warunkach musiałem zdjąć całe bagaże żeby go podnieść.