Aktywne Wpisy
josb515 +98
#ciekawostki Cześć. Jestem Koreańczykiem bardzo zainteresowanym Polską. Studiując o Polsce trafiłem na tę stronę. Myślę, że tym, co reprezentuje kraj, jest historia, język i muzyka, ale ja studiuję język i dla historii czytam książkę „Historia Polski” napisaną przez Japończyka. Kiedy jednak szukałam muzyki do słuchania, YouTube polecił mi muzykę Natalii Nykiel... ale to chyba nie mój styl. Trochę ciszej, polska śpiewaczka narodowa! Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł polecić muzykę takiego piosenkarza
Zagadka
rówieśniczki i dochodzę do wniosku, że zrobienie sobie dzieciara to taka zwykła ucieczka przed życiem, w wygodę.
Większość lasek, które walnely sobie bombelka działały według następującego schematu skończyły studia lub poszły do pracy od razu po szkole średniej, popracowaly z dwa lata, zobaczyly, że to całe życie dorosłe nie jest takie różowe, a praca nie jest taka ciekawa i walnely bombelka, część z nich dziwnym trafem po dwóch latach zaraz drugiego, ciekawe dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Znam tylko jedna laske, która zrobiła sobie dzieciaka już na studiach i zasuwa do roboty, ale ta rodzinka to akurat typowi katolicy, którzy po prostu chcą mieć dużo dzieci.
#dzieci #rozowepaski
@niezdiagnozowany: i w związku z tym należy Ci się wyższa pensja w normalnej firmie. A jeśli tak nie jest, to nie wiem czemu jojczysz na madki np. na macierzyńskim. Może ewidencjonuj swój czas pracy i poproś o kawałek tortu?
A gdzie jojcze? Wyrazam moja opinie, ze spora czesc kobiet spiernicza w dzieci przed pracą i tyle.
Spoko ja rozumiem o co Ci chodzi, bo też dużo koleżanek mówi, że czas się zacząć starać o dziecko, bo mają już dość tej roboty, a dwie
@niezdiagnozowany: choćby tutaj. Nikt Cię nie zmusza do #!$%@? na 1,5 etatu. A na pewno nie prawo pracy.
Co do kobiet, które spierniczają w dzieci, to ja znam pewną część, która w tym czasie szkoliła się np. w rzęsach, paznokciach i innych "pierdołach", dzięki czemu do starej
@niezdiagnozowany: kurde, mam nadzieję że to zarzutka, bo to wysryw naprawdę odjechany :D
Zawsze mnie śmieszy jak jakiś mizogin wrzuci wysryw, nie wstawi odpowiednich tagów i zamiast klepania po pleckach jakie to p0lki-witaminki
Mnie tez to bawi
ja tylko wskazuje jak to wyglada w praktyce i tyle. Nie obwiniam
@niezdiagnozowany: czy kogoś stać nie jest równoważne z tym czy się opłaca.
No, ale ja przeciez mowie, ze sa rzeczywiscie kobiety, ktore chca zrobic dziecko, bo maja taka chec i super nic do tego nie mam, ale sa tez takie, ktore chca sie wymiksowac z pracy, bo je to przerasta, czy jest cos w tym nie prawdziwego?
@troglodyta_erudyta: zdecydowana większość ludzi ma świadomość na poziomie mojego kota. Czy to coś złego, uwłaczającego? No nie. Nie każdy musi być zdolny do abstrakcyjnego myślenia, moralności, rozumienia otoczenia, itp. Kot i bez tego może być szczęśliwy.
@niezdiagnozowany: przede wszystkim dlatego, że w Polsce nie opłaca się mieć 1 dziecka, jak już to od razu 2. Do tego różnica między dziećmi 2 lata to dośc optymalnie, do tego jeszcze kwestia pracy, lepiej przerwa i potem kariera niż wielokrotnie rozpoczynać od zera.
Jak ktoś chce mieć dzieci to najlepiej cisnąć w pracy żeby szybko wbić się na dobre zarobki, wtedy dzieci, jedno po drugim, i powrót
Abstraując, że przy obecnych przepisach trzeba jednak trochę przepracować, by mieć UoP na czas nieokreślony, bo inaczej stosunek pracy rozwiązuje się
@niezdiagnozowany: jak się dobrze zastanowisz, to jest to w sumie sens życia ludzkiego, ale też duże wyzwanie, wyrzeczenia i obowiązek, jeżeli myślimy o normalnych ludziach
@LifeReboot: no chyba nie będziemy o patologiach rozmawiać?
Z własnego doświadczenia uważam, że dzieci dużo wnoszą do życia i warto
@Klepajro: ile masz dzieci?