Wpis z mikrobloga

W sumie tak sobie patrzę na niektóre moje
rówieśniczki i dochodzę do wniosku, że zrobienie sobie dzieciara to taka zwykła ucieczka przed życiem, w wygodę.

Większość lasek, które walnely sobie bombelka działały według następującego schematu skończyły studia lub poszły do pracy od razu po szkole średniej, popracowaly z dwa lata, zobaczyly, że to całe życie dorosłe nie jest takie różowe, a praca nie jest taka ciekawa i walnely bombelka, część z nich dziwnym trafem po dwóch latach zaraz drugiego, ciekawe dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Znam tylko jedna laske, która zrobiła sobie dzieciaka już na studiach i zasuwa do roboty, ale ta rodzinka to akurat typowi katolicy, którzy po prostu chcą mieć dużo dzieci.

#dzieci #rozowepaski
  • 90
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: To do mnie w robocie przyszła taka jedna co tylko chciała mieć zatrudnienie po okresie próbnym od razu na macierzyńskie. Trochę się jednak przedłużyło ale w końcu się udało. Oczywiście bąbelek to jedyne osiągniecie, tępa jak siedem nieszczęść.
  • Odpowiedz
@Kindybal_xD: u mnie z kolei jedna laska z liceum zaciążyła z chłopem, który wygląda jak typowy uzytkownik tagu przegryw. Ona z kolei sliczna laska, w liceum sobie nie folgowała, zdradzala nawet swojego chłopaka majac 18 lat. Z kilkoma z naszej klasy nawet lubila sobie poflirtowac, ale bylo wiadomo, ze nie ten poziom, bo lubila chlopakow co mieli bogatych rodziców ( ͡° ͜ʖ ͡°). No niewazne, niemniej jednak,
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany jak nie po studiach i nie w trakcie pracy to kiedy kobiety mogą z czystym sumieniem urodzić dziecko? W podstawówce czy na emeryturze?

Skoro walnięcie bombelka to ucieczka przed dorosłym życiem, to czym jest dorosłe życie?

Jak zwykle jesteś niezawodny w pieprzeniu farmazonów.
  • Odpowiedz
@Kindybal_xD:

A ten "przegryw" miał bogatych starych tak?


Bingo. Do tego jest troche starszy od niej ( ͡° ͜ʖ ͡°).

jak nie po studiach i nie w trakcie pracy to kiedy kobiety mogą z czystym sumieniem urodzić dziecko? W podstawówce czy na emeryturze?


Skoro walnięcie bombelka to ucieczka przed dorosłym życiem, to czym jest dorosłe życie?

Jak zwykle jesteś niezawodny w pieprzeniu farmazonów.

Ale niech robia sobie
  • Odpowiedz
Wiekszosc moich znajomych lasek traktuje robienie dzieci jako ucieczke przed pracą. Natomiast są wyjątki, tak jak Ci to wskazalem powyzej. Mam znajomą co walnela sobie juz dwojke dzieci, a trzecie jest w drodze, co nie przeszkadza jej tego wszystkiego laczyc z praca zawodowa.


@niezdiagnozowany: No widzisz, a u mnie większość znajomych to to co u ciebie jest wyjątkiem xD

Nie mierz wszystkich swoją miarą. To że średnia zarobków moich bliskich znajomych
  • Odpowiedz
że wychowanie dziecka to "wygoda"?


@gargantel: zakładasz, że większość ludzi dzieci wychowuje, a nie daje im telewizor/tablet, karmi mcdonaldem a potem cieszy się jak można w końcu wykopać do żłobka/przedszkola.
  • Odpowiedz
oj tak tak, wiekszosc kobiet pali sie do pracy po macierzynskim.


@niezdiagnozowany: Pracują tak samo przed jak i po. Jak jakaś nie musi po urodzeniu, to nie musiała i przed. No i akurat wszystkie matki, jakie znam, jednak po macierzyńskim wracają do pracy, także może zmień towarzystwo, albo przestań wymyślać rzeczywistość z piwnicy?
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: ja wiem że wśród przegrywów antynatalizm jest popularny, ale jak widać nie za każdy wysryw antydzieciowy dostaniesz plusiki xD

Pisać o macierzyństwie zamiast pracy jako "wygodzie" może tylko człowiek który nigdy beniz into pipuszka, więc jest tak daleki tematowi rodzicielstwa jak tylko się da.
  • Odpowiedz
popracowaly z dwa lata, a praca nie jest taka ciekawa i walnely bombelka,


@niezdiagnozowany: bo jak chcesz mieć dziecko, to robisz przed trzydziestką.
- po 30 rośnie ryzyko
- masz jeszcze siły do wychowywania
- dziecko jak podrośnie to ma jeszcze młodych rodziców, a nie staruchów 50 lat

zobaczyly, że to całe życie dorosłe nie jest takie różowe

uwierz, wychowywanie dziecka też nie jest takie różowe. Praca jest dużo łatwiejsza niż
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany ignorujesz fakt że kobiety zazwyczaj wracają do pracy po ciąży. 25~ lat to zazwyczaj dobry okres na dziecko dla kobiet bo studia skończyły, faceta który zarabia mają i jak mają umowę na nieokreślony to nie będzie juz lepszej okazji na dziecko. Ja wiem ze na wykopie nienawidzimy kobiet ale są jakieś granicy głupoty
  • Odpowiedz