Wpis z mikrobloga

Dlaczego w meczu Manchester City- Real kurs w Fortunie na Real jest tak wysoki i wynosi 5.20? Wiem ,że grają na wyjeździe a w pierwszym meczu był remis ,ale to to jednak Real Madryt a kurs taki jakby Manchester City było pewniakiem do wygranej. Zastanawiam się czy nie postawić 50 zł na Real ,ale podejrzanie dziwnie wysoki ten kurs. Real będzie jakoś osłabiony albo słabo teraz gra?

#bukmacherka #bukmacher #sts #efortuna #fortuna #unibet #betclic #zakladybukmacherskie #pilkanozna #ligamistrzow #mecz
  • 22
  • Odpowiedz
@Edenes: pewnie patrzą na formę City i Realu. City w PL to jednak maszyna, przegrali mecz w lutym ostatnio. Real w La Liga gra w kratkę, prawie by stracili wice mistrzostwo. Buki raczej nie działają na zasadzie "To przecież Liga Mistrzów, a tam Real jest zaczarowany i może być jak rok temu" - opierają się na faktach i logice.
  • Odpowiedz
@Edenes: City to po prostu pewniaczek, walec, który każdego w tym sezonie już przejechał. Kursy nie mogą inaczej wyglądać, nieważne, kto by na Etihad przyjechał.
  • Odpowiedz
@Edenes: bo ludzie stawiają ma memczester
kursy są obliczane na podstawie tego, co ludzie myślą, a nie jakieś ziomki w centrum strategicznym obliczające szanse większą o 0,006, bo benzema przedwczoraj obgryzł paznokcia
  • Odpowiedz
@neverwalkalone: Pep przyjechal do hiszpani po wynik, wiedzac, ze rewanz maja w anglii, wynik uzyskal i raczej nie obsra sie w srode, realu nie skreslam, ale jednak wyzej oceniam na chwile obecna szanse city, biorac dodatkowo pod uwage forme realu w lidze, ktora jest deliktanie mowiac srednia.
  • Odpowiedz
@Beeercik: czy Ciebie człowieku bóg opuścił? Wrzucasz stop klatkę która kompletnie nie oddaje tego, ze Bernardo go co najwyżej skrobnął, a panowie po całym zajściu przyjacielsko zbili piątkę i nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji. Przecież gdyby tam był jakikolwiek impet, to połowa zawodników Realu obskoczylaby sędziego domagając się kary jak to maja w zwyczaju. Potężna odklejka
  • Odpowiedz
@pawulon-fan : Jeśli dla Ciebie podwójne nastąpienie na łydkę i ścięgno Achillesa jest 'co najwyżej skrobnięciem' to co ja poradzę?

Za takie wejścia według przepisów jest czerwona kartka i tyle.
Nie ma znaczenia czy zawodnik wstał po 5 sekundach czy musiał pauzować 5 miesięcy.
Camavinga po prostu jest genetycznym freakiem i na szczęście wszystko ok.

Po TYM wejściu też mógł pauzować pół roku, a wstał i będzie gotowy do gry jutro. To
Beeercik - @pawulon-fan : Jeśli dla Ciebie podwójne nastąpienie na łydkę i ścięgno Ac...
  • Odpowiedz
@neverwalkalone Fakty i logika w obstawianiu w takich meczach nie istnieją, co pokazują kolejne edycje Ligi Mistrzów. City rok temu też było faworytem buków. W Lidze Mistrzów trzeba mieć coś więcej, niż umiejętności piłkarskie.
  • Odpowiedz
@Beeercik: otóż nie, pokazanie czerwonej kartki za TAKIE wejscie byłoby nie tylko błędna decyzja, ale wręcz skandalem sędziowskim. Bezpośrednia czerwona należy się za poważny, rażący faul - definiują go dokładnie przepisy gry, ale w dużym skrócie jest to brutalny atak z użyciem, uwaga kluczowe słowo „nieproporcjonalnej siły”.

Tu najwyżej można by dać żółtą za nieostrożny atak, ale Rozpatrywanie tego wejścia jako poważny, rażący faul jest #!$%@? niedorzeczne.

Sedzia mający x lat
  • Odpowiedz
@Orowerbogatszy: no ale co ja napisałem? Odpowiedziałem na pytanie OP-a, dlaczego są takie kursy. Buki kierują się faktami i logiką i na tej podstawie są takie a nie inne kursy. To że często realia są inne i wygrywa np. underdog, to już inna para kaloszy.
  • Odpowiedz
@Beeercik: Piękne. Mimo że na podstawie przepisów gry wypunktowałem Ci dlaczego czerwona kartka byłaby absurdem, bredzisz coś o boisku szkolnym, stosując klasykę chłopskiego rozumu XD

"Atak od tyłu na achillesa = czerwona", to tak samo bezsensowny i błędny tok myślenia jak "atak łokciem na twarz = czerwona", czy "atak nogą podniesioną powyżej pasa = czerwona". Otóz wszystko zależy od brutalności czy też siły użytej w danym ataku, a każdą taką sytuację
  • Odpowiedz