Wpis z mikrobloga

@enron: z dopłatą od miasta czy tylko z UE?

Bo jak moje dziecko chodziło do prywatnego żłobka to zamykałem się kilka lat temu w 1200 z obiadami po dopłacie UE w wysokości 150 złotych. Później przeszło do prywatnego przedszkola i zamykaliśmy się w 700-800. Drugie dziecko poszło do prywatnego z dopłatą od miasta i w żłobku zamykaliśmy się w 400-450 z obiadami, a teraz w przedszkolu mieszczę się w 300 z
  • Odpowiedz
pozazdrościć taniości. U mnie żłobek coś koło 1500 albo 1700 z wyżywieniem i to przy niemałej dotacji od miasta


@enron: to przecież przy dwójce dzieci większości ludzi nie opłacałoby się pracować, by zarabiać tylko na żłobek, a gdzie do tego jeszcze paliwo i inne koszty z tym związane. Abstrakcja. Ale widać wszystkim pasuje taki stan rzeczy, skoro tak pogrywają do spółki z miastem xD
  • Odpowiedz
@Kismeth jak ktoś zarabia ~3K to przy dwójce dzieci się nie opłaca. Inna sprawa, że żłobek to nie tylko przechowalnia na dzieci - dziecko w żłobku rozwija się społecznie i dużo szybciej nabiera umiejętności. Więc z tym nieopłacaniem to różnie jest.

Aha, a teraz weź pod uwagę opcję standardową: dziecko tydzień chodzi do żłobka, a potem tydzień-dwa choruje xD
  • Odpowiedz