Ej, czy ktoś lepiej rozkminiający zasady loterii draftowej w #nhl mógłby mi wyjaśnić skąd się biorą te ułamki procentów, które zaznaczyłem czerwoną elipsą? Jeżeli najpierw są dwa losowania kto dostaje wybory 1 i 2 (lub odpowiednio niższe miejsce dla drużyn od Ottawy w dół) a potem kolejne są rozdzielane po kolei wedle listy drużyn, to skąd się biorą szanse na nr 3 dla zespołów od San Jose do Vancouver? Co by się musiało stać, żeby np Canucks dostali wybór nr3?
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link