Aktywne Wpisy
zszargane-nerwy +1160
Tak oto wygląda równouprawnienie w praktyce - panie wychodzą z pracy o godz. 11:00, panowie pracują do końca :) Dzięki temu inkluzywnemu rozwiązaniu panowie, zamiast zająć się obsługą swoich zadań, będą "ogarniać pracę urzędu" czyli odbierać telefony i tłumaczyć ludziom, że ich sprawy nie zostaną dziś załatwione, bo 85% urzędu zostało oddelegowane do mycia okien i gotowania żurku.
Pracownicy Urzędu Miasta i Gminy we Wrześni pozdrawiają pozostałych pracowników budżetówki, którzy przy okazji
Pracownicy Urzędu Miasta i Gminy we Wrześni pozdrawiają pozostałych pracowników budżetówki, którzy przy okazji
mirko_anonim +48
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Śmieszą mnie chłopy co chodzą na siłownie, oczywiście żaden się nie przyzna że robi to dla kobiet tylko "dla siebie" taa xD. Zwłaszcza popularność siłowni wystrzeliła w kosmos w ostatnich latach akurat jak na rynku matrymonialnym jest coraz gorzej. Nie znam żadnego chłopa, który by dla samego siebie: trzymał restrykcyjną dietę, chodził wcześnie spać żeby się wysypiać, unikał używek, regularnie ćwiczenia, itd. To tak jakby siedzieć w domu w
Śmieszą mnie chłopy co chodzą na siłownie, oczywiście żaden się nie przyzna że robi to dla kobiet tylko "dla siebie" taa xD. Zwłaszcza popularność siłowni wystrzeliła w kosmos w ostatnich latach akurat jak na rynku matrymonialnym jest coraz gorzej. Nie znam żadnego chłopa, który by dla samego siebie: trzymał restrykcyjną dietę, chodził wcześnie spać żeby się wysypiać, unikał używek, regularnie ćwiczenia, itd. To tak jakby siedzieć w domu w
Sylwia wciąż nie może się podnieść po utracie naszego dziecka w drugim miesiącu ciąży, a od wspólnego znajomego dowiedziałem się, że Jolanta która jeszcze miesiąc temu mówiła mi, że mnie kocha okłamała mnie w żywe oczy. Zgadnijcie czy trzeba było się martwić o tego kolegę o którego „kompletnie nie ma co się martwić”.
Do tego wszystkiego w pracy zero motywacji i cały dzień przeleżałem, a z pralki podczas wirowania spadł mi płyn i roztrzaskał się na ziemi tworząc wielką kałużę kleistej mazi.
Wyciągnąłem rower z piwnicy. Pojechałem na przejażdżkę.
Założyłem Pani łańcuch, podziękowała.
Zjadłem loda nad wartą, dziewczyna która sprzedawała niestety była wieczorem bardzo zajęta więc odmówiła wspólnej pizzy.
Ale za to… Pojechałem do bankomatu wypłacić pieniądze. Dziewczynie przede mną wpłata nie działała więc zaproponowałem barter – przelew na telefon za gotówkę. Także i pomogłem i dostałem numer. Karma wraca.
Mega się cieszę, że mogłem pomóc tym dwóm osobom. Zrobiło mi to dzień.
Kojarzycie Jezusa z Gandawy? (https://www.hln.be/gent/jezus-leeft-en-luistert-in-muinkpark~ac4cde1c) Chłop siedzi w parku od dwóch lat. Zawsze można do niego podejść i pogadać, zwierzyć się z problemów.
Jak będę starszy to zostanę Jezusem z Poznania.
A na razie biorę z życia to co daje i postanowiłem, że nie będę wybrzydzać.
Jak pisał poeta:
I uczę miłowania, radości w uśmiechu,
W łzach widzieć słodycz smutną, dobroć chorą w grzechu,
I pochwalam tajń życia w pieśni i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem i wprawny w cierpieniu.
#gownowpis #poznan #depresja