[THE2012END]

Też wam się już odechciewa grać w genshina? Ostatnio jakoś już nie mam ochoty palić resina. Nowego regionu prawie nie tknąłem tylko main questa zrobiłem. Myśle sobie nad zrobieniem sobie przerwy,tylko wchodzenie w weekendy, żeby eventy robić i tak do 3.8 albo do Fontaine #genshinimpact

[PiersKurczaka]

@THE2012END: #!$%@?ło XDDDDD Ciskam wszystko jak leci, nowy region jak wychodzi to 2-3 dni i mam 100% wbite

[Kiciuk]

@THE2012END: Mam tak samo jak ty, robotniczy sportowy......

Nie no dokładnie tak mam, ledwo daily robię a eventy w sobotę jak się wszystko odblokuje.

[KarmelkowyZubr]

@THE2012END: Ja przycisnę skrzynki na Sumeru, bo coś czuje że braknie primo na Eulę

[jombsik]

@THE2012END: mam dokładnie tak samo. Nowego regionu ruszyłem tylko tyle, żeby uzyskać dostęp do obecnego eventu a ostatnie eventy są absolutnie okropne. Artefaktów mi się farmić nie chce - bo i po co skoro wiadomo, że poleci sam crap? Daily mi się robić też nie chce (ale póki co robię). Na alcie już przestałem grać.
Gdyby nie to, że Kazuha ma niby być w 3.7 a chcę go wyrollować i obczaić

[Elec]

@THE2012END: #!$%@? jajca, już nawet nie podchodzę do skrzynek czy innych minigierek jak widzę po drodze.
w ogóle mam wrażenie że prędkość poruszania i ilość staminy jest kompletnie nieprzygotowana pod sumeru.

[DuzyPies123]

@THE2012END: Gierka pada w zastraszającym tempie, ale w sumie nic dziwnego, w Inazumie też nic nie było do roboty, po prostu ludzie chyba nie pamiętają. Ogólnie ta gra ma bardzo niewiele do zaoferowania, jeśli grasz daily to tylko nowa postać co patch ratuje, bo jest co budować, w innym wypadku nie opłaca się w nią grać. Tak naprawdę Genshin to tylko wakacyjny event (przynajmniej GAA 2.0, bo miał ogrom contentu), a

[siadatajta]

@THE2012END: jak zaczeła sie nowa liga w path of exile to wciągneło mnie na tyle, że nie wchodziłem nawet na genshina xdd do tego stopnia, że dzisiaj wznowiłem gre w genshinka wraz z Stellar Reunion Returnee xddd

[GlodnaCykada]

@THE2012END: Ostatnimi czasy motywacja siada okropnie, wszystko ładnie leci - CS, LoL, Hades, Enter the Gungeon, ale jak mam odpalić Genshina to wlecę na 15 minut, zużyje resina, zrobię daily no i do zobaczenia, chyba, że jakiś okej jest event typu GAA czy teraz to Parade of Providence, a nie jakieś strzelanie do Wenutów z działka, a raczej "zabij potwory, przemieść się, zabij potwory, podejdź do działka, gotowe"

[Kondziu5]

@THE2012END: coś w tym jest, trochę mnie drażni te wszystkie limity czasowe na quest eventy bo czasem chciałbym odpalić se gierkę i po prostu pochodzić, pozbierać drewno, połowić ryby a tak to zawsze z tyłu głowy jest że jest masa spraw do ogarnięcia by rosnąć w siłę

[SandalzJezusa]

@THE2012END mam podobnie ( ͡° ʖ̯ ͡°) robię tylko dzienne i wyłączam już nawet resinu nie spałam, a eventy robię w weekend za jednym razem spamujac spację. Od dwóch lat nic się w tej grze nie zmieniło prócz powiększenia mapy i dodania nowego żywiołu.

[Gorrann]

@THE2012END: Ja gram mało dziennie, także co chwilę mam coś do roboty. Czasami muszę przycisnąć, by wyrobić sie z eventami.

Także dla mnie jest jak najbardziej ok.
Jeszcze czekają na mnie hangouty, zadania niektórych postaci, czy choćby ostatni region na 98% mam.

Wszystko zależy od punktu siedzenia (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞