Wpis z mikrobloga

Swoją drogą sprawa Sonii i te papiery wrzucone przez Obłudnika pokazują w jakim batustanie żyjemy.

Sprawa Sonii i Tucznika moralnie jest akurat czysta, ale co w sytuacji jakby jakiś nawiedzony inspektor odebrał Ci psa faktycznie bez powodu?

Urząd miasta sam przyznaje, że odebranie Sonii nie odbyło się zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, a sprawie nie został nadany żaden formalny bieg. To z kolei uniemożliwia podjęcie starań o odzyskanie zwierzęcia.
Prezydent nic nie może z tym formalnie zrobić, bo DIOZ mu nie odpisuje na maile xd
Żadnych konsekwencji dla DIOZu za olewanie korespondencji Urzędu też jak rozumiem nie ma na horyzoncie xd

Co w takiej sytuacji można zrobić? Iść na psiarnię zgłosić kradzież psa? Przecież psiarnia sama w tej kradzieży brała udział xd
Kuriozum xd

#danielmagical
  • 8
@Sosa_Savage

jak dbasz o przyjaciela to nikt co go nie #!$%@? bez powodu (nie bronie diozu)


no chyba cię #!$%@?ło xD

miałem psa - malamuta husky, który zimą spał na śniegu przed domem i wykopywał sobie jamę w śniegu bo tak chciał, nie mogłem go do domu zagonić... wchodził rano i wieczorem na muchę i piszczał pod rzekami że chce na dwór

ale nie spodobało się to jakimś świrom

najpierw przyjechała policja