Wpis z mikrobloga

Ale cyrk, #!$%@? mać, wyścig znów trza jechać
Taki już Ferrari los, że się #!$%@? dzień i noc...
Szkoda słów, wierzcie mi, chociaż szybki bolid to
Zawsze gdy wyścig jest, znów wychodzi gówno...
Można być #!$%@?, masochista, wszystko jedno ale Biedna twa kariera jeśli jesteś w Maranello
Fred nikomu nie popuści nawet gdy się w bande puści, będzie #!$%@? w centrali taki żywot jest w Ferrari...

Jebliwe taczki, na torze znów zygzaczki,
Śliczne mundurki, niedokręcone śrubki,
Pełna bajera, guma się szybko ściera,
Farba czerwona, Karlik zaliczyl dzwona...
Na tytul parcie, w midfieldzie ostre starcie..
W Ferrari duma, znów #!$%@? pękła guma,
Na razie spoko i #!$%@? sezon w oko...
...i już mi zbrzydło urwane skrzydlo.

#f1
Pobierz
źródło: temp_file.png5654838142799861929
  • 1