Aktywne Wpisy
Bobek_PL +526
Audi a5
Korekta jakieś 600tys km
Aso 2022.05 - 773 255 km
Ogłoszenie 192tys km 2023.10
WAUZZZ8T79A021268 vin
https://m.olx.pl/d/oferta/audi-a5-3-0-tdi-s-line-full-opcja-CID5-IDV5QCv.html
#motoryzacja
Korekta jakieś 600tys km
Aso 2022.05 - 773 255 km
Ogłoszenie 192tys km 2023.10
WAUZZZ8T79A021268 vin
https://m.olx.pl/d/oferta/audi-a5-3-0-tdi-s-line-full-opcja-CID5-IDV5QCv.html
#motoryzacja
Mroczul +185
No i pykło. Okrągłe...
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ostatnio mam ważenie, że dzieje się ze mną coś niedobrego. Zastanawiam się czy sporadyczne silne obniżenie nastroju jest normalne. Na codzień czuję się w porządku, ale zdarzają się takie momenty, że niepokoję się swoim zachowaniem.
Jakiś miesiąc temu wracając do domu naszedł mnie stan kompletnego zobojętnienia. Dosłownie miałam ochotę położyć się na chodniku i myślę, że byłoby mi wszystko jedno gdybym weszła wtedy pod tramwaj. Jakoś dojechałam do domu na autopilocie. Poszłam spać i następnego dnia czułam się już całkiem normalnie.
Potem w przypływie frustracji zdarzyło mi się rozbić ręką szklany przedmiot. Oczywiście nikomu o tym nie powiedziałam tylko ogarnęłam wszystko łącznie ze swoją łapą . Wtedy wydawało mi się, że to takie małe katharsis i już się potem ogarnę... no nie ogarnęłam się.
Wczoraj znowu miałam obniżenie nastroju, już nie takie silne, ale nie byłam w stanie zrobić nic konstruktywnego, nawet odpalić gry czy poczytać książki.
Ostatnio staram się znaleźć pierwszą sensowną pracę (wydaje mi się, że mam już całkiem spoko kwalifikacje na staż/ juniora), ale ofert w branży która mnie interesuje wcale nie ma dużo. Dodatkowo nie ułatwia tego mój zapchany plan zajęć na studiach, nie ma opcji żebym wzięła coś na pełny etat. Czuję się w związku z tym bardzo zrezygnowana i to uczucie towarzyszy mi niemal cały czas. Zaczynam wątpić czy coś na prawdę umiem. W sumie zawsze miałam niską samoocenę.
Nie mam też znajomych. Zostały mi jakieś znajomości z liceum, które coraz bardziej się sypią. W sumie nigdy nie radziłam sobie zbyt dobrze w relacjach z innymi ludzm.
Czasem myślę o tym, że chciałabym umrzeć. W jakiś niezależny ode mnie szybki sposób. W sumie to załatwiłoby wszystkie problemy i nie musiałabym się już niczym przejmować (no chyba, że okazałoby się, że istnieje jakaś siła wyższa... wtedy to przypał)
Ostanio rozwiązywałam sobie też jakieś durne teściki z internetu (które zapewne w ogóle nie są miarodajne), żeby określić czy mam depresję. Jakiś rok temu jak robiłam je będąc smutna wychodziło, że wszystko w porządku i wtedy jakos poprawiał mi się humor. Ostatnio jednak w 2 na 3 testach pojawiła się sugestia, że mogę mieć depresję.
Miałam ochotę się wygadać i zweryfikować czy towarzyszące mi uczucia są normalne. Myślicie, że powinnam się ogarnąć czy może pomyśleć o wizycie u jakiegoś specjalisty? W sumie szczególnie niepokoi mnie sytacja z rozbitą szklanką, bo jeszcze nigdy tak nie straciłam panowania nad sobą. Z drugiej strony wydaje mi się, że przeginam i w sumie każdy może mieć czasem takiego doła.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Wyślij anonimową PW do autora (niebawem) · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Baba bez bolca dostaje pierd..ca
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
Masz wszystko czego człowiek nie potrzebuje do szczęścia i czas ciągle leci i działa na twoją nie korzyść, niestety allbo życie albo kariera takie jest życie w polsce
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
No problem polega na tym, że ja nad karierą się jeszcze nie zastanawiam. Po prostu chciałabym mieć zawód związany z tym co lubię robić i mieć z tego w miarę sensowne zarobki (wiem, to już całkiem spore wymagania jak na życie w Polsce).
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz
Odpowianie na to na poważnie nie ma jakoś dużo sensu... no ale faktycznie ostatnio widuję się z moim chłopakiem dużo rzadziej (związek na odległość + jego studia zaoczne) i to też wpływa na jakość kontaktu i ogólnie jakąś radość z życia...
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo ·
To dystymia.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
@mirko_anonim: Pocieszę Cię: mężczyzna na twoim miejscu nie miałby nawet dziewczyny do której mógłby się odezwać.