Wpis z mikrobloga

@bachus: Ja kojarzę coś podobnego do Twojego, tylko zamiast makaronu to były kluski ziemniaczane tzw. szare. Reszta tak samo: boczek, twaróg i trochę cebulki. Czy miło wspominam? No spoko danie, raz na jakiś czas można zjeść. Zdarza mi się wziąć w jakiejś knajpie ze dwa razy do roku.
A innych takich dań które miło wspominam to chyba nie mam. Byłem niejadkiem za dzieciaka, proste żarcie mało mi smakowało, w dorosłym życiu