Wpis z mikrobloga

alko to najwieksze gowno jakie w zyciu spotkalem. walilem na nos, jaralem ziolo, pixy szly na kg dzis 32 lvl here stwierdzam, ze nie nic gorszego niz alko, a sam uzaleziony jestem, pol mojej famili jest uzalezaniona, no nie liczyc hery, bo z nia nie mialem doczyenienia, ani nikt z moich znajomych to alko jest najwiekszym gownem, nie pilem 3 tyg. bo nie mialem hajsu, a jak tylko wpadl to odrazu koniec #!$%@? alkohol #!$%@? mi zycie
  • 8