Wpis z mikrobloga

#iwonawieczorek Jak bym miął iść jakimś tropem, to Iwona została zgarnięte przed własnym domem i zabrana ponownie do DC
świadczą to zeznania pewnej kobiety z Sopotu

Która z werandy swojego mieszkania w Sopocie, nad ranem 17 lipca 2010 roku, usłyszała wołanie o pomoc: „To nie był głos dojrzałej kobiety, to był głos nastolatki, około dwudziestoletniej” – zeznała Barbara W. Gdy kobieta wyjrzała z werandy, to zobaczyła na ulicy Obrońców Westerplatte mężczyznę, który także ją zauważył i – jak stwierdziła – wpatrywał się w nią ostentacyjnie: „Określiłabym go typem Włocha, południowca. Miał 25 – 35 lat, był średniego wzrostu, szczupły”. Mężczyzna ten miał na sobie czarną, krótką kurtkę skórzaną i kapelusik. Barbara W. stwierdziła też, że słyszała uciekającą kobietę, tak, jakby biegła boso: „Po chwili na ulicy zatrzymał się samochód, słyszałam otwarcie i zamknięcie drzwi, a potem wołanie o pomoc ucichło, a samochód odjechał (…) Jestem przekonana, że ta dziewczyna, której krzyk mnie obudził, odjechała tym samochodem wbrew swojej woli”.

Watek z by się kleił z Pawłem który mógł pracować dla DC werbować młode dziewczyny
  • 13
@emlo999: Eksperyment był słabo relacjonowany, jedynie filmiki i relacje postronnych osób.typ w bermudach podobno tez brał udzial w symulacji - o tym akurat pisali dziennikarze
@emlo999: no więc, eksperyment procesowy opiera się na zebranych dowodach. Musza być świadkowie, którzy twierdzą, ze Iwona dotarła do domu. Adria? Sąsiedzi? Ktoś ja widział. Inny materiał dowodowy, a właściwie jego brak ( brak jakichkolwiek śladów z trasy przemarszu, ze jakiś przypadkowy typ zaatakował Iwonę ) zdają się potwierdzać te teorie. - Iwona dotarła do domu. Jednak był jeden świadek , który slyszal dziewczynę biegnąca boso w Sopocie. To ważny trop
@lysyznysy a może taka sytuacja w Sopocie miała miejsce tylko dziewczyna o której mówi ta kobieta to jakaś inna osoba, a nie Iwona ? Z tego co można przeczytać to podany został tylko opis wyglądu mężczyzny, a kobiety można wywnioskować, że nie widziała