Aktywne Wpisy
tentin_quarantino +294
pani Karina Bosak z Ordo Iuris przyparta do muru plącze się niczym pan Sławek Mentzen w słynnej debacie z Petru ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- np. jest hotel, i czy pani by chciała żeby ten hotel nie przyjmował ludzi, niebędących małżeństwem (np. konkubinat)?
- noo jakby... ale to jakby... ja tutaj nie mam jakichś wewnętrznych sprzeciwów... no jakby tu... pan mnie pyta jakby o... jakby prawa z różnych
- np. jest hotel, i czy pani by chciała żeby ten hotel nie przyjmował ludzi, niebędących małżeństwem (np. konkubinat)?
- noo jakby... ale to jakby... ja tutaj nie mam jakichś wewnętrznych sprzeciwów... no jakby tu... pan mnie pyta jakby o... jakby prawa z różnych
deziom +510
Karyna Bosak broniła u Mazurka hoteli ze wspólnymi pokojami tylko dla związków małżeńskich, co wy konfiarze spermiarze wpusciliscie do sejmu XD
#wybory #bezkonfederacji #bekazprawakow #konfederacja #neuropa #4konserwy #polityka
#wybory #bezkonfederacji #bekazprawakow #konfederacja #neuropa #4konserwy #polityka
Tytuł:
Al
Autor:
William Wharton
Gatunek:
literatura piękna
Ocena: ★★★★☆☆☆☆☆☆
ISBN:
9788375105568
Tłumacz:
Krzysztof Fordoński
Wydawnictwo:
Rebis
Liczba stron:
368
Kontynuacja powieści Ptasiek. Tytułowy bohater- Al Columbato po opuszczeniu szpitala wojskowego i otrzymaniu renty wojskowej kupuje Jeepa i podróżuje po Ameryce, a także podejmuje pewne niespodziewane życiowe deyzje.
Bardzo słaba książka. Sięgnąłem po nią po skończeniu intrygującego "Ptaśka", jednak kompletnie się zawiodłem.
Kolejne przygody głównego bohatera są zbyt piękne. Wszystko układa się po jego myśli, a jakiekolwiek problemy rozwiązują się same, co czyni całą lekturę nudną i bezsensowną.
Doszukiwanie się głębszego sensu w tym wszystkim do niczego nie prowadzi, bo takiego po prostu nie ma. Jedynym plusem książki jest to, że można w pewien sposób dopowiedzieć sobie historię z Ptaśka, ale bardzo szybko czytelnik zauważa jakie to wszystko jest płytkie i bezsensowne.
#bookmeter #literaturapieknabookmeter