Wpis z mikrobloga

@Glos_z_sali: Po prostu nie klei mi się używanie myśliwców za kilkadziesiąt milionów dolarów przeciwko dronom za kilkadziesiąt tysięcy dolarów. No po prostu nie kalkuluje się
@wojmad: Źle liczysz. Policz koszt lotu i ew. rakiety lub pocisków z działka MiG-a vs koszty potencjalnych zniszczeń np. stacji transformatorowej. Idąc tym torem rozumowania niczym się nie opłaca zwalczać dronów, może poza ostrzałem z kałacha.
@Glos_z_sali: zawsze istnieje ryzyko, że dron uszkodzi taką maszynę, która potem niczym nie zagrozi w użyciu bojowym. Drony można zwalczać systemami przeciwlotniczymi lub innymi podobnymi rzeczami. Właśnie Rosjanie próbują przez drony wyczerpywać zasoby pocisków przeciwlotniczych. Nawet ostatnio zaczęli cześciej używać lotnictwa jak poczuli, że są względnie bezpieczni