Wpis z mikrobloga

#rdr2 #ps5 #ps4

Po przejsciu obu częsci the last of us i mentalnym pożegnaniu się z historią zabrałem się za rdr2. Tylko trochę wolno się rozkręca....Potem też tak będzie? Boje się, że gra mnie nie wciągnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cbass: graj, nie spodoba się to trudno ale pytanie ludzi którzy narzekają na konie w grach o kowbojach XDDDD nie ma sensu

Ogólnie RDR2 to nie jest akcyjniak typu CoD czy np TLoU, które ma momenty i mutantów wyskakujących spod szafy więc jeśli oczekujesz czegoś takiego to się rozczarujesz.
Wiele razy czytałem że to nudna gra ale ja tak nie uważam, imo dla samej fabuły warto ten tytuł ukończyć bo
  • Odpowiedz
@cbass: Rozkręca się w drugim rozdziale, sama jestem na czwartym, trzeci był kozak totalny. Mnie gra wciąga, uwielbiam konia. Sporo musisz sam zrobić. Zadania się pokazują etapowo i cyklicznie. Polowanie na początku wydaje się trudne, z czasem jak załapiesz, łatwizna.
Zrób sobie legendarną torbę u Petersona, od początku zwróć uwagę na wyzwania, jak masz mało kasy są skarby do zrobienia.
  • Odpowiedz
@cbass: Męczę już RDR2 dłuższy czas i ta gra jest szyta pode mnie. Nie używam szybkiej podróży, poluję, łowię, szukam skarbów, zwiedzam i oglądam każdy kamień. Gram bardzo powoli i się delektuję tym klimatem, nie chcę by ta gra się skończyła. Mam już 170h nabite i uważam tą grę za arcydzieło.
  • Odpowiedz
@cbass: Dla mnie, to najlepsza gra ever. Ale żeby ją docenić, to musisz właśnie przestawić się na powolniejszy tryb. Oczywiście w misjach jest dużo strzelania, rozrób itd. jednak poza nimi najlepsze jest odkrywanie świata, eksploracja mapy. Tam praktycznie każda chata, miejsce, ma swoją historię. Jest bardzo dużo easter eggów, tajemnic, dziwnych rzeczy, ludzi. Naprawdę, bardzo warto zagłębić się w ten świat. Ja to nawet uwielbiam tam łowić ryby. Przeszłam grę
  • Odpowiedz
@cbass: Największa frajda z gry jest gdy właśnie weźmiesz się za nią powoli. Zwiedzaj, rób zadania poboczne. Cholernie wtedy to wciąga i lepiej poznajesz główną postać. Pierwszy raz przechodziłem na szybko i źle mi się grało. Drugi raz wziąłem to na spokojnie i bawię się naprawdę super. W szoku jestem ile pobocznych aktywności mnie ominęło
  • Odpowiedz
  • 0
@cbass mnie ta gra dobiła. Taka moooooozolna. Siadałem na godzinę czy dwie w wolny wieczór z czego 20 min gry. Przegadana, akcja do przodu nie szła. Nie na moje nerwy. Ja tam lubię soulsy czy podobne. Siadasz i grasz, a nie czekasz na swoją kolej.
  • Odpowiedz
@DeathFromSandman: ufo widziałem, jak wlazłem do rozlatującej sie chaty to przyleciało i świeciło zielonym promieniem, ale jak wyszedłem to ucikeło i wiecej nie widziałem

W gazecie wyczytałem o ludziach z moczarów i się później okazało, że tam faktycznie jest poboczna misja gdzie z jakims dziadkiem jego chałupę odbijałem :)
  • Odpowiedz
  • 0
@cbass Daj sobie więcej czasu na przejście tej gry, bo jak będziesz chciał przyspieszyć fabułę albo na siłę skończyć to będziesz się tylko frustrował. Wiem bo ja tak miałem. Jak poczujesz zniechęcenie to rob dzień przerwy a zobaczysz ze jak wrócisz to znów będzie chęć do grania. Warto poznać całą historię. Chyba jezcze tylko w wiedzminie 3 się tak zżyłem z bohaterami jak w rdr2. Bywały momenty że oczy się zaszkliły
  • Odpowiedz