Patrząc na opis tej książki na lubimyczytać przypomina mi się pasta zaczynająca się od słów "Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł..." - czyli bez ładu i składu. A czytając samą książkę mam wrażenie jakby menel spod budki z piwem wrócił z wykładu historycznego i próbował go streścić swoim kolegom racząc się w międzyczasie tanim browarem. Podobny warsztat językowy. #napierala
@Bloodborn: dla mnie brzmi jak rozprawka licealisty, i to taka średnia. Cała książka jest napisana w tym stylu, doktur nie ma warsztatu, po prostu #!$%@? nie umie pisać.
@jozef-dzierzynski: no właśnie jakaś taka banalna prostolinijność bije po oczach z tego jak on pisze, założę się że wielu licealistów stworzyłoby coś lepszego jakby przysiedli
dla mnie brzmi jak rozprawka licealisty, i to taka średnia. Cała książka jest napisana w tym stylu, doktur nie ma warsztatu, po prostu #!$%@? nie umie pisać
@jozef-dzierzynski: historyk nie jest po to, aby umiec pisac, to nie beletrystyka, napierała to prawdziwy historyk, siedzi w archiwach i odkrywa nikomu nie znane fakty( ͡°͜ʖ͡°)
@Bloodborn: Żałuj że nie czytałeś wniosków na 1,5 strony. Cofnąłem się w czasie do gimnazjum. Wszyscy prawie tak kończyliśmy wtedy rozprawki kanciaście. xD
Kupiłem to gówno zanim jeszcze wykop wyleczył mnie z odklejonego i stwierdzam, że to jest najgorsza książka, jaką kiedykolwiek czytałem, a, uwierzcie mi, czytałem w swoim życiu naprawdę gówniane pozycje.
Nasz specjalista od wszystkiego. Od kolei, od dziennikarstwa, od wojny, od rigczu. On widział to już dwa lata temu swoim przenikliwym plebejskim umysłem.
#napierala
@Bloodborn: dokładnie, zero budowania narracji, zero flow, zero kunsztu literackiego. Ania ma kota, kot ma ale, bartosiak śmieć.
@jozef-dzierzynski: historyk nie jest po to, aby umiec pisac, to nie beletrystyka, napierała to prawdziwy historyk, siedzi w archiwach i odkrywa nikomu nie znane fakty( ͡° ͜ʖ ͡°)