Wpis z mikrobloga

Akurat depresja to coś bardziej złożonego niż bieżąco pojawiający się smutek i sama z siebie raczej nie minie chociaż może być na to mała szansa. Jednak dzięki odpowiednim lekom zostanie pokonana jej szkodliwość i może nawet całkiem zniknąć. Jeżeli chorujesz na depresję potrzebujesz leczenia farmakologicznego. Twoje myśli to nie tylko przejawy woli ale także białka w mózgu i impulsy w nerwach. Jeżeli materialne aspekty Twoich myśli są zaburzone przez depresję to potrzebujesz
Czyli jak zaakceptuje smutek to on z czasem się wyczerpie?Czyli wystarczy pogodzić się z depresja i sama minie.


@Kodzirasek: No nie, bo depresja to pętla sprężenia zwrotnego. Cały czas myślisz że jest ci źle, co sprawia że jest jeszcze gorzej.

Pomóc mogą np. psychodeliki, poprzez pozbycie się potencjalnych niespójnych założeń w mózgu. Taka chwilowa hiper-plastyczność jakby.

@uprzejmyklerosceptycyzm:

Ofc też SSRI i tym podobne. Kojarzę że czytałem teorię iż SSRI