Aktywne Wpisy
lubaxd +976
Ale mnie #!$%@? to sranie sie podludzi z gastro, jak ktos nie da im napiwku. #!$%@?, ide do restauracji, zamawiam, zjadam, place i wychodzę, za co ja mam komus dawac jakies dodatkowe pieniadze?
Rozumiem, ze ci wszyscy kelnerzy i dostawcy jak ida do sklepu to tez daja kilka zlotych napiwku kasjerce?
- po ile ten telewizor?
- 1499zl prosze pana
- prosze policzyc 1502zl za miłą obsluge
Albo u lekarza
- ile
Rozumiem, ze ci wszyscy kelnerzy i dostawcy jak ida do sklepu to tez daja kilka zlotych napiwku kasjerce?
- po ile ten telewizor?
- 1499zl prosze pana
- prosze policzyc 1502zl za miłą obsluge
Albo u lekarza
- ile
Pudzianator321 +26
Jak najlepiej zmotywować programistów w zespole?
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
Czy tylko ja to zauważyłem? , czy Szanowne Państwo też....
Otóż na dwóch ostatnich gniotach 734,735 zauważalne jest olbrzymie podekscytowanie gapy całą sytuacją związaną z wyszukiwaniem gołębników i" szopchałsóf"
Po pierwsze na czym zapchać gnioty, po drugie perspektywa osiedlenia się Pawełka i Kasi w orbicie jego oddziaływania, jako dostępne źródełko "kąkętu" oraz "wykleszczowienia" uruchomiło w jego umyśle ekscytację, tym pojawiającym się perspektywcznym "targetem"
Tj. będzie Pawełek i Kasia to będą wędliny, jak będą wędliny to będą grille, będą grille to będą "leki na nadciśnienie", będzie kąkęt, itd itp... bo klientów w jego gołębniku zero......
Kleszcz się cieszy bo będzie miał na kim żerować i z kim imprezować przy minimalnym wkładzie własnym.
Obstawiam, kto był sponsorem....
@Hana1: guesthouse już jest chyba następny w kolejce, bo nic o klientach na razie nie wiadomo, a "hotelarze" głównie kręcą się po mieście zamiast zajmować się biznesem.
Zawsze jak musi coś załatwić wysyła Twarogową i oddała się daleko na dystans. Gapa jest ciężkim przypadkiem Janusza na emigracji który nie potrafi beż polskiej społeczności funkcjonować dodatkowo pasożytuje jak Polski bezdomny na zachodzie,Europy gdzie lokalni Polacy po pracy tzuca mu zawsze ojro czy funta na alco