Wpis z mikrobloga

Co do ewentualnej wojny nuklearnej, to Rosja jest na przegranej pozycji. Wystarczy zniszczyc dwa osrodki miejskie, zeby totalnie powalic Rosje na kolana. Dwie bomby, w porownaniu do kilkuset bomb, ktore Rosjanie musieliby wystrzelic (zakladajac, ze w ogole maja z czego na ten moment i ze ta rakieta doleci do celu).

Osobiscie uwazam, ze raczej na 99% info odnosnie Rosyjskiego arsenalu nuklearnego jest przestarzale i zmanipulowane. Na pewno nie maja tyle broni nuklearnej. To cholernie droga w utrzymaniu rzecz, skoro problemem dla nich bylo ogarniecie jakichs czolgow, albo innego szmelcu, zeby stal w spokoju to moge domyslic sie, ze wcale lepiej to nie wygladalo z arsenalem nuklearnym.

Ktos ma jakies fajne artykuly na ten temat?
#ukraina
  • 52
  • Odpowiedz
Myślę że tak, w obu miastach zginie 20mln najbardziej wykształconych ludzi, zostanie 100mln rozproszonych po całej Azj bez centralnego kagańca


@rybak17: Sama wojna nuklearna i wypowiedzenie jej to by był precedens i jeżeli Rosjanie by się odważyli na nią i rozważanie o niej to trochę sci-fi. Rosjanie mogliby użyć broni jądrowej na jakimś słabym kraju jak np, Ukraina żeby pokazać wszystkim jacy noby są mocni i tylko do tego pewnie mieli
  • Odpowiedz
ile


@Millowisck: Dlaczego Ty myslisz ze Kalibry uderzaja tylko w bloki mieszkalne? Przeciez wiekszosc przemyslu wojskowego zostalo zniszczone a Ukraincy jada tylko na kroplowie z zachodu? Ukraincy sami sobie to zniszczyli? Ja rozumiem ze jestesmy za Ukraina ale ciagle zaklamywanie ze Rosjanie w nic nie trafiaja a pociski nic nie robia wrecz szkodzi.
  • Odpowiedz
@tomtom666

ale coś tam mają i to coś wystarczy, żeby w praktyce zniszczyć cywilizację.


Niech niszczą. No dobra, potrzebuję tej "cywilizacji" póki żyję, dalej to mnie to nie obchodzi. "Cywilizacja" nie jest żadnym dobrem samym w sobie dopóki nie posłuży do zakończenia życia na Ziemi jako zjawiska i sterylizacji planetarnej.
  • Odpowiedz
. Ale jeżeli byliby juz pod ścianą i wojna byłaby pewna to Rosjanie wcześniej przed wojna wywiezli by wszystko co potrzebne


@mateussz7: fabryki by wywieźli? budynki mieszkalne?

Tam NIC by nie zostało. Ludzie by może przeżyli, też nie wszyscy, ale nie mieliby kompletnie żadnego zaplecza. To byłby DOSŁOWNIE powrót do epoki kamienia łupanego, musieliby zacząć od szałasów i ziemianek, bo nawet nie byłoby czym przewieźć drewna do chat z bali. I
  • Odpowiedz
@tomtom666: Podczas pierwszej, drugiej wojny czy wojen napoleonskich stosowali taktykę spalonej ziemi, a Stalin zarządził ewakuację fabryk z Ural, myślę że coś im z tego zostało patrząc na obecną wojnę. Zaraz władze przenosiły by się do innych miast.
Wiem, że dzisiejsi Rosjanie rządzący to zblazowani przyzwyczajeni do luksusu miliarderzy, ale nie liczenie się z ludnością wciąż im zostało
  • Odpowiedz
@mateussz7: no nie, trochę nie ma porównania, raz, że wtedy w ogóle prawie nic nie mieli, jakieś chaty kryte strzechą, rzeczy do odbudowania w parę lat, a teraz mają cały powojenny dorobek, a dwa, po ataku nuklearnym zostaje radioaktywna dziura w ziemi i kupa radioaktywnych gruzów, tego nie można porównać do "spalonej ziemi" z czasów Napoleona.

Cofnęliby się do poziomu... nie wiem nawet, na pewno kilka razy niższego, niż ma Polska
  • Odpowiedz
@tomtom666: Do czasów Napoleona to pewnie nie, bo to te chaty i pewnie folwarki z pańszczyzny i tu tylko chodziło mi o tradycje że już wtedy to potrafili i wycofali się też z Moskwy, ale te fabryki za stalina, jak te pieciolatki robili industralizacje to musiało być bolesne. A słyszałeś o wysadzeniu tej wielkiej tamy, co była chyba w top3 świata i woda zalała i zabrała życie wielu mieszkańców Ukrainy. Sowieci
  • Odpowiedz
@PABLO__ESCOBAR: Może i część zniszczyli, ale fabryki zostały też zapewne rozproszone. Rosjanie popełnili na początku wielki błąd jeżeli chodziło o pierwotne założenia - szybkie zajęcie Ukrainy. Dlatego też dopiero w późniejszym etapie zaczęli niszczyć infrastrukturę krytyczną. Teraz pytanie - czy myślisz że Ukraińcy nie zdołali do tego czasu rozproszyć swojej produkcji na ile tylko mogli? Kolejna rzecz, dlaczego większość istotnych mostów, dróg kolejowych dalej istnieje na Ukrainie? Przecież ich ciągłe niszczenie
  • Odpowiedz