Wpis z mikrobloga

Sen, czas na sen. Przejście w inny świat, w którym umysł daje mi to czego nie zaznał tutaj. Ucieczka, mała śmierć. Kto wie gdzie będę za pół godziny. Może będę tajnym agentem skaczącym ze spadochronem i goniącym zbirów, może będę się bawił na dzikiej imprezie nad oceanem w Los Angeles, a może będę spędzał romantyczne chwile w malowniczym nocnym zaciszu pod osłoną gwiazd ze swoją dziewczyną. Kto wie, kto wie...

#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach