Wpis z mikrobloga

Mirki z północy #poznan #piatkowo #naramowice etc. Mam problem ze znalezieniem #przedszkole dla 4 letniego chłopca głównie dlatego że jeszcze nie zrzucił pieluchy- jesteśmy jego rodziną zastępczą od lipca i nie dało się tego zrobić zaraz po wprowadzce do nas. Jest on nisko funkcjonujący, ma orzeczenie o niepełnosprawności, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalego oraz konieczności prowadzenia wczesnego wspomagania rozwoju.
Próbujemy w przedszkolach integracyjno-terapeutycznych ale albo nie ma miejsc albo lista rezerwowa z długim oczekiwaniem albo drugi koniec Poznania (np. placówki Misia na Wildzie).
Czy ktoś z Was wie może gdzie moglibyśmy go umieścić żeby trochę ruszył z rozwojem społecznym a zarazem żona mogła iść do pracy po macierzyńskim? W grę wchodzą też przedszkola prywatne- tak na północ od centrum Poznania jak i poza, np. Biedrusko czy inne pobliskie miejscowośći.

Mamy możliwość wyrobienia mu niepełnosprawności sprzężonej, ale to byłoby dla niego kulą u nogi jeśli chodzi o rozwój, bo nie mógłby już iść do integracyjnych, a wiele trudności wynika z zaniedbań rodziny biologicznej i na pewno co najmniej część jest do nadrobienia.

Na razie wygląda na to że jesteśmy w dupie z tym i mamy perspektywę dwóch lat ciągłej opieki.
#dzieci
  • 13
@ludzik: Nic konkretnego nie doradzę, ale chcę jedynie zwrócić uwagę, że w placówkach publicznych rekrutacja właśnie się kończy (zostało kilka dni), więc jeśli chcecie wziąć udział w tegorocznej rekrutacji, to radzę się pospieszyć.
@poznaniak: Będziemy składać papiery elektronicznie dla jego starszej siostry, ale dla niego z publicznych to tylko integracyjno-terapeutyczne. W zwykłych albo go nie przyjmą albo po czasie powiedzą że on sobie nie radzi.
jesteśmy jego rodziną zastępczą od lipca i nie dało się tego zrobić zaraz po wprowadzce do nas. Jest on nisko funkcjonujący, ma orzeczenie o niepełnosprawności, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalego oraz konieczności prowadzenia wczesnego wspomagania rozwoju.


@ludzik: Nie pomogę ale wielki szacun za to co robicie.
A macie jeszcze drugie jako rodzina zastępcza.
neutronius - >jesteśmy jego rodziną zastępczą od lipca i nie dało się tego zrobić zar...

źródło: szacun-350x226

Pobierz
Nie pomogę ale wielki szacun za to co robicie.


@neutronius: Powiem Ci że system pieczy zastępczej jest tylko od umieszczania tych dzieci i pilnowania by nie było głodne, brudne, były w sprzyjającym środowisku. A jeśli chcesz coś więcej np. pomoc w znalezieniu placówki dla trudniejszego dziecka, to już jest rozkładanie rąk.
Na razie wygląda na to że jesteśmy w dupie z tym i mamy perspektywę dwóch lat ciągłej opieki.


@ludzik: ciekawa sprawa, przygarnęliście dziecko z niepelnosprawnością a teraz chcecie je gdzieś odstawić i iść do pracy. Jezeli potrzebuje fachowej opieki to mozecie wynająć prywatną opiekunkę, dofinansowanie socjalne na takie dzieci i z tytulu rodziny zastępczej jest wystarczajaco wysokie żeby ją oplacić i w dodatku żona będzie w pracy..
@hu-nows: Nie będę się spierał, bo uprościłeś sprawę bardzo. Ile wg Ciebie ma rodzina zastępcza? 3k zł które teraz krzyknie sobie sensowna opiekunka?
A jeśli dzieciak ma się ogarnąć społecznie to nie zorganizujemy mu tego w domu. I tak już jeździmy z nim na przeróżne terapie niemalże codziennie.
@ludzik: no to podaj jeszcze kwotę zasilku dla rodziny zastępczej dziecka z niepelnosprawnoscią, skoro wychowujesz to znasz dokladnie. Mircy nie znaju. Będzie ze 2k PLN łacznie z dodatkami, prawda? żona chce pracować więc dolożyć 1000 zl to chyba nie problem, żeby mialo porządną opiekę. Chcialeś na tym dziecku zarabiać?
@hu-nows nie jesteśmy rodziną specjalistyczną, jesteśmy niezawodową. W Poznaniu nie ma w ogóle specjalistycznych bo chcą przyciąć na kosztach
Z dodatkowych pieniędzy wynikających z orzeczonej niepełnosprawności mamy szałowy zasiłek pielęgnacyjny.
W ogóle baba z MOPRu dziwi się że jeździmy po prywatnych terapiach. No nie zarabiamy na nich.
@voliereen: widze ze wiesz lepiej od tego dziecka czego ono potrzebuje. Ze wszystkich opcji ktore mialo potrzebuje rodzicow ktorzy nie maja dla niego czasu i oszczedzaja wysylajac do publicznego przedszkola. Zdrowe, samolubne losowe dzieciaki to idealna terapia. No nie moglo lepiej trafić ze swoją pieluchą na 4-letnim tylku. Op pisal, ze dziecko ma orzeczenie o potrzebie ksztalcenia specjalnego..

Tak to jad panienko, węża sarcasis dezaprobatus. Memiarstwem bardzo mu pomagasz. To nie
@hu-nows: Piszesz tak, jakby przedszkola publiczne były jakąś patologią. Dla Twojej informacji w przedszkolach takich pracują doświadczeni pedagodzy, psycholodzy, są organizowane dla dzieci różne terapie. W wielu przypadkach placówki publiczne oferują wyższy poziom niż prywatne.
Poza tym dziecko w przedszkolu rozwija się szybciej, ma kontakt z rówieśnikami, od których nauczy się często więcej, niż od rodziców. Widzę to po swoim dziecku.
Autorze w przedszkolach publicznych nie mają prawa wymagać od dziecka