Wpis z mikrobloga

Witam, pytanie dla bywalców gal freak fight typu hl lub fame. Czy to dobra opcja na kawalerski dla 10+ osób ? Czy na miejscu można swobodnie kupić drina, czy idzie wnieść jakieś alko, czy #!$%@? się na wejściu jak ktoś wstawiony ? Czy ktoś może robił kawalerskie na takiej gali i czy to dobra opcja ? #highleague #famemma
  • 11
@LuckyLuciano na miejscu masz tylko piwo i przekąski, na wejściu trzepią w majtach możesz wnieść kilka setek i to tyle... IMO najgorszy pomysł na spędzenie kawalerskiego, ani się nie napijecie ani nie zjecie ani nie pogadacie za bardzo 6 godzin w dupe...
@LuckyLuciano: byłam i na hl i na fame. Na fame piwko można było kupić normalnie co do hl trafiłam na tą gale gdzie były bitwy na trybunach i nie ruszaliśmy się do baru. Wnieść to raczej ciężko cokolwiek. Przed hl rozdawali energetyki ale trzeba je było wypić przed ergo areną, kazali oddawać przy sprawdzaniu biletów.
@LuckyLuciano: Co do alkoholu to wszystko zależy od miasta. Normalnie da się kupić ale np ostatni High Leauge przez wojewodę czy innego urzędnika został określony jako impreza zwiększonego ryzyka wiec trzeba było wchodzić z wypełnionymi formami (imię nazwisko pesel itp) i chyba max to było piwo 3,5%
@LuckyLuciano: Nawet na strefie VIP na Fame stoisz 50 min w kolejce, żeby kupić małego drina. Jedyna szansa na kupienie szybciej, to chodzenie w trakcie walk. Szkoda kilku godzin i humorów kolegów, jedynie, że stanie w kolejce obok tych wszystkich głąbów z pierwszych rzędów ich zadowoli.