Wpis z mikrobloga

Nowy #wykop jest tak schrzaniony, że trudno uwierzyć, że Białek nie został #!$%@? z tej firmy albo sam nie oddał zarządzania komuś z prawidłową liczbą chromosomów.

Tagi kompletnie zamarły. Dyskusja ogranicza się do paru postów, o ile w ogóle ktokolwiek skomentuje wpis.

Jedyny plus, że znacznie ograniczyłem czas spędzony w tym szambie i na nowo odkryłem reddita (polecam).

Aplikacji na #ios oczywiście wciąż nie ma mimo upływu 2 miesięcy. Połowa rzeczy na portalu nie działa. Nawet pasek do scrollowania zrobili cienki jak sik pająka. Kompletny brak pojęcia o UX.

Ostatni gasi światło.

#wykop20
  • 4
@Dziadekmietek: na starym wykopie w obserwowanych zawsze mialem mnóstwo wątków do przejrzenia w pracy, także z nocnej, a teraz tak martwo że w ciągu dnia przez kilka godzin mogę nie mieć ani jednego nowego powiadomienia ( ͡° ʖ̯ ͡°) samo mirko też wieje #!$%@?, druga strona to już wpisy sprzed 30 minut. W gorących na topie jest znalezisko z 2 tys. głosów, gdzie wcześniej 2k to był
@Dziadekmietek: w sumie byłem pewny że jeśli większość funkcjonalności nie zostanie przywróconych w ciągu miesiąca od "nowego wykopu" to wróci stary wykop, ale z racji tego że nie stało się ani to ani to, to już mogę śmiało powiedzieć że właściciele mają trochę #!$%@? w ten portal, działa bo działa, coś tam się kręci, to że ruch spada to raczej nikogo nie obchodzi, nad zmianami i poprawkami pracuje może max dwie
@Dziadekmietek: zostały te osoby, które nie są nigdzie indziej mile widziani czyli patusy od famemma, przegrywy, konfiarze i pojedyncze osoby wchodzące z przyzwyczajenia. Białkowi to pasuje, bo oni klikają najwięcej.

Trudniej zdobyć nowego klienta niż wyleczyć uzależnionego