Wpis z mikrobloga

Już nie będzie Grzegorza Krychowiaka na następnym zgrupowaniu. Pożegnanie Grzegorza Krychowiaka z reprezentacją Polski… dziewięćdziesiąt osiem meczów: pięć bramek, sześć asyst, dwadzieścia żółtych kartek, jedna czerwona, ze Słowacją na Euro zdobyta jeszcze. Kilkanaście lat startów. Fenomen sportowy. Powtarzalność spowalniania gry przez lata, przez dekadę, a przecież pierwszy mecz zagrał na Mardan Spor Kompleksi Kundu AST Arena tu, na tym stadionie jako osiemnastolatek i było to przecież piętnaście lat temu. Coś niewiarygodnego! Co zgrupowanie siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać tę rywalizację. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej kariery? Że można poprawiać sobie piłkę 20 razy, a i tak być podstawowym pomocnikiem reprezentacji która ma potencjał żeby grać w piłkę. Że jest pomocnikiem przestarzałym, mozolnym, posłańcem spóźnionych odbiorów, wielkich fauli. Zaczynał jako idol kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do Europy. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym transmisjom, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej nienawiści. Dał nam wiele. Bardzo wiele... Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy oglądali Grześka na całym świecie, jak Mistrz Świata Enzo Fernandez, który powiedział, że Grzesiek go natchnął. Że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu, jaki się stworzył przy oglądaniu meczów. Tego fenomenu popularności - 14,5 miliona, rekordowa telewizyjna widownia, kiedy dostawał czerwo w Petersburgu. Trzynaście przeszło milionów - Mundial w Katarze. Ta Jego ostatnia kartka z Argentyną i te wielkie załamanie nas, ludzi, którzy go oglądaliśmy. Państwo na wykopie krzycząc, skacząc... Ja także krzycząc, skacząc... Po prostu... Było pięknie i coś się niewątpliwie zamknęło, ale miejmy nadzieję, że w sporcie będzie jakaś próba kontynuacji. Krychomanii już nie będzie nigdy. Natomiast ważne, żeby były spóźnione wślizgi i żeby coś po Grzegorzu trwałego, bardzo trwałego, zostało. Dziękujemy Ci bardzo, Grzesiek! Dziękuję Państwu. Do usłyszenia.

#mecz #reprezentacja
Pobierz jacas - Już nie będzie Grzegorza Krychowiaka na następnym zgrupowaniu. Pożegnanie Grz...
źródło: 738c2364b8f043f9b40055d7f8b2f126,1500,0,0,0
  • 5