Wpis z mikrobloga

@Evzen_Huml przecież w Koko jest słabe żarcie. Ostatnio zapłaciłem 30 zł za kajzerkę z mięsem zatopioną w musie z kostki równikowej i jakiegos sosu pieczeniowego z torebki. Jest w trójce najgorszych rzeczy które jadleem w Krakowie
@kozabonzo: nie bede sie spieral, piasalem kiedy tam bylem ostatnio, z ciekawosci sprawdzic jak ceny i jedzenie. Przed okolo 12 laty bylem lokalem zachwycony, w porze obiadowej to ciezko bylo znalezc miejsce, zanim rozbudowali. A jedzenie wdpominam bardzo dobrze i porcje gdzie zazwyczaj zamawialem pol