Wpis z mikrobloga

Rzeźniczak to miał ciężkie życie. Urodzony w Łodzi, kibic i wychowanek Widzewa. Wytransferowany jako 17 latek do Legii Warszawa odwiecznego rywala łodzian tylko dlatego że w kasie był pustki, a klub spadał z Ekstraklasy. Po kilku latach wraca do Widzewa na roczne wypożyczenie. Na tymże wypożyczeniu obraża kibiców Legii, daje dziwne wywiady do prasy żeby przypodobać się na nowo kibicom w Łodzi. Fanatycy Legii nienawidzą Jakuba i nie chcą go z powrotem w klubie, ten jednak wraca. Dostaje z Liścia w ryja po którymś z przegranych meczów. Zawsze gnębiony i nigdzie nieszanowany. Niesamowita historia, można by film nakręcić.
#mecz #ekstraklasa
Pobierz Tymczas0wy - Rzeźniczak to miał ciężkie życie. Urodzony w Łodzi, kibic i wychowanek W...
źródło: 4b80cc89157f2_o_large
  • 7
@Tymczas0wy: Robiłem sobie z nim zdjęcie za gnoja jak w łódzkiej Manufakturze był na promocji FIFY razem z Krzyśkiem Sokalskim. Właśnie się dowiedziałem, że Sokalski żadnej kariery nie zrobił. Dwa lata w Widzewie i elo.
@radziuxd: To były czasy jego wypożyczenia z Legii do Widzewa. Z tych czasów pamiętam jak przed meczem Widzew - Legia w Canal+ wyemitowano coś na kształt "przepis na pokonanie Legii według Jakuba Rzeźniczaka", a ten stał w fartuchu gadał jakieś farmazony i mieszał w wielkim garnku. Kibice Legii byli wściekli po tym co usłyszeli i powiedzieli że może nie wracać do Warszawy jak za rok jak skończy się to wypożyczenie. Ten
@Tymczas0wy: nie musisz mówić, byłem na meczu jak Probierz wszedł na murawę o kulach i poinformował o zakończeniu kariery. Strasznie mi zapadł chłop w pamięć, a grał tylko sezon (i to niepełny) w Widzewie.