Wpis z mikrobloga

@LadyRaspberry: Przecież to bzdura. Tu nie ma żadnej sprzeczności wśród wyborców prawicy. Nikt nie wierzy w informacje zawarte w esbeckich donosach Bolka Wałęsy na swoich kolegów z pracy i nikt nie wierzy w info zawarte w esbeckich donosach jakiś tam księży- współpracowników SB na Wojtyłę. Myślisz że ktoś z wyborców PiS-u podniecał się informacjami z donosów Bolka do SB np. na temat tego że jeden z jego kolegów z pracy "jest
@LadyRaspberry: Jaka ironia? Pytam się ponownie - kto kiedykolwiek podniecał się że Bolek w donosach pisał że jakiś tam kolega ze stoczni symuluje w pracy, a innego często boli brzuch i Bolek osobiście sądzie że on udaje bo mu się nie chce pracować? Ktoś z TVP info w oparciu o takie donosy Bolka zrobił reportaż oskarżający dawnych pracowników Stoczni Gdańskiej o nie przykładanie się do pracy w latach 70-tych XX w.?
@LadyRaspberry: @xDawidMx @Thorkill : Włączę się do rozmowy, bo jestem w temacie. Znam pewnego Pana, stary dziad (ek) , były SB. Ma na nazwisko Maraszkiewicz Tadeusz i był fałszerzem od lat 70 r. w IV dziale technicznym SB. IPN pęka w szwach z jego nazwiskiem, brał udział w wielu "akcjach". Kiedyś w czasie imprezy, jak już popiliśmy, trochę się otworzył i przyznał się, że to on zrobił "późne" teczki Wałęsie. Co
@dlugi-gr: Kojarze że te późniejsze fałszywki to SB zaczęło tworzyć jak Wałęsa miał dostać Nobla. Potem to wysłali pocztą do ambasady Norwegii w Wawie. Ale tam było wymieszane, to był miks dokumentów prawdziwych z tej współpracy z lat 70-tych i tych fałszywych, sztucznie wydłużających ten jego okres współpracy z SB do lat 80-tych, stworzonych przez fałszerza, pewnie tego o którym piszesz.
Kojarze że te późniejsze fałszywki to SB zaczęło tworzyć jak Wałęsa miał dostać Nobla


@Thorkill: Większość teczek "Bolek" przechwycił, jak był prezydentem. Dlaczego nie znalazł tych z późniejszego okresu? Bo o nich nie wiedział. Bo gdyby wiedział, to by przepadły pieniądze dla agentów, które mieli mu wypłacić za współprace. Dla niepoznaki dokumenty późniejsze dokumenty ukryto w innym mieście.