Wpis z mikrobloga

Dzis odkryłam, że ludzie na Tinderze to całkiem inna bajka... Ściągnęłam aplikację, ponieważ słyszałam same dobre rzeczy i postanowiłam samemu sprawdzić, co to za miejsce. Brawo, ja! No nie daj Boże, przeginałam z lekkim poczuciem wyższości.
No cóż, szybko zdałam sobie sprawę, że trafiłam na większy bełkot i pełno słodko-kwaśnych komentarzy niż myślałam. I ich zamiłowanie do gifów z rekinami czasami zdumiewa, ale jakim cudem? Jakim cudem? Na dodatek dostaję mnóstwo propozycji na seks od totalnych nieznajomych, którzy mailem chcą się umówić. Jakie to denerwujące!
A moje posty? Większość wyrzucenie w śmieci szybciej niż ja zdążyłam zareagować. Także nooo, już wiem. Aplikacja z góry zakłada, że ludzie tu szukają tylko fizycznego zbliżenia i nic więcej. Chyba bujam! #oietebuzia #tinder #zludzenia #nieidealnyswiat
źródło: 3mxYBEE
  • 9