Wpis z mikrobloga

Gram od jakiegoś czasu samolotami na drugiej i trzeciej erze. Próbuje się czegoś nauczyć, natomiast najchętniej to chyba bym postrzelał rakietami. Dlatego planuję kupić premkę. Podoba mi się MiG-21S, bo ładnie lata i ma cztery naprowadzane pociski, jednak ten samolot zbiera różne, często krytyczne opinie. Ludzie narzekają na słabe rakiety i ciągłe uptiery na tym poziomie. I pytanie mam takie - czy faktycznie R-3R są tak łatwe do wymanewrowania? Niżej w BR są Sea Vixen i G.91 R/4, ale zasadniczo biorę pod uwagę wszystko na piątej i szóstej erze. Jakieś sugestie?

#warthunder
  • 15
  • Odpowiedz
@nowy121: R-3R nadają się tylko do atakowania niedoświadczonych graczy z przodu. Takich jest w sumie sporo. Tak to te rakiety w ogóle nie skręcają. No ale czasem atakowane samoloty też ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
I pytanie mam takie - czy faktycznie R-3R są tak łatwe do wymanewrowania?


@nowy121: Tak
A poza tym, kupowanie wysoko tierowej premki na jetach jeśli jesteś nowy w samoloty, jest bardzo, bardzo złym pomysłem. Szybko się sfrustrujesz bo jeśli ogólnie jesteś na razie słaby w lataniu, to rakiety ci skill gapa nie nadrobią. Trzeba swoje odcierpieć, nauczyć się podstaw. Pierwszą gałąź wygrindować z naturalną progresją w sprzęcie.
Zajrzyj na filmy z
  • Odpowiedz
  • 0
@Drmscape2: Na samolotach mam około 200 bitew (realistycznych), ale idzie mi słabo. Sporo problemów mam z celowaniem i dobieraniem wyprzedzenia. Nawet jeśli udaje mi się wypracować dobrą pozycję to pociski często lecą gdzieś obok. Nie liczę na wielkie efekty, ale myślę żeby spróbować, zwłaszcza, że ludzie mówią, że gameplay jest inny. Z drzewkowymi maszynami jest problem przede wszystkim z badaniem modułów. Nawet jeśli trzeba kupić wszystkie poprzednie modele w linii to
  • Odpowiedz
@nowy121: Zrobisz co zechcesz, ale ja cały czas widzę takich niskolevelowych ancymonów, którzy nie odrobiwszy pierwsze zadań domowych nakupili premek w nadziei, że będzie lepiej. Później ich statcard wygląda tak, sami są sfrustrowani i ciągną całą drużynę na dno.
Oczywiście, że jety z rakietami to inny gameplay niż propy na trzeciej randze, ale jak nie nauczysz się podstaw pierwsze, to się tylko będziesz #!$%@?ł.
Drmscape2 - @nowy121: Zrobisz co zechcesz, ale ja cały czas widzę takich niskolevelow...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • Odpowiedz
@nowy121: pokazałem ci tego statcarda żeby unaocznić, że kupowanie premkowych jetów jak się nie ma podstaw to słaby pomysł. Nie po to żeby dyskutować o tym, jakie K/D jest "przyzwoite". Koniec końców grasz, aby wygrać, Mając staty jak ten gość, tylko w tym wygrywaniu przeszkadzasz bo efektywnie w większości meczów twój team gra mając o jeden samolot mniej niż rywale.
  • Odpowiedz
  • 0
@Drmscape2: Przy takiej ilości graczy i rozgrywanych bitew nie ma czegoś takiego jak "samolot mniej". Nawet jeśli słabi gracze kupują premki to losuje ich równomiernie do drużyn. Poniekąd rozumiem narzekania na "noob team", ale to efekt statystycznie pomijalny. Również nie chciałem wchodzić w tego typu dyskusje, tylko to co napisałeś zwyczajnie nie jest prawdą.
  • Odpowiedz
@nowy121 kup sobie jakiś tłokowy myśliwiec premium 3-4 ery. Pograj nim trochę naucz się strzelać, dobrze używać swojej energii, wiedzieć kiedy się można a kiedy nie kręcić. Ogólnie obejrzyj jakieś tutoriale. Tłokowe są znacznie prostsze niż odrzutowce także nie polecam tobie wbijać się w to. Ja mam ponad 10k bitew a dalej uczę się tak naprawdę, tak poza tym mig21s to największe gówno jakie możesz kupić, bo nie ma flar, a na
  • Odpowiedz
  • 0
@telesiak: No mam dwie premki trzeciej ery i kilka drzewkowych o bardzo różnych charakterystykach i parametrach lotu, także jest czym grać. I zasadniczo planowałem pozostać na początkowych poziomach, a ten jet z rakietami miał być raczej takim urozmaiceniem. Co do poziomu trudności to nie polemizuję, sam jeszcze nie grałem, natomiast oglądałem sporo bitew na youtube. I jakoś mam wrażenie, być może błędne, że na wysokich tierach jest mniej takiej ekwilibrystyki związanej
  • Odpowiedz
@nowy121 nie będę się zbytnio rozwodził ale przy odrzutowcach prędkości lotu są nawet 2-3 większe to znacznie trudniej coś trafić. Druga sprawa rakiety to nie jest magiczny pocisk, który zawsze gwarantuje zabójstwo. Po trzecie filmiki na YT nie pokazują całości, naogladasz się jakiegoś jutubera jak fajnie sobie radzi, potem wsiądziesz w ten sam samolot/czołg i się zesrasz bo nie wiesz co robisz. Zrobisz jak chcesz, ale zobaczysz, że nie będziesz się dobrze
  • Odpowiedz
@telesiak: Jety są szybsze, ale i broń pokładowa ma większy kaliber (20mm to podstawa) i większą szybkostrzelność, przez co burst mass na jetach jest dużo większy, niż na propach. Wystarczy jedna celna seria i po samolocie.
  • Odpowiedz